Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Ogród św. Franciszka

W Słubicach, przy Katolickim Centrum Studenckim, szykują się zmiany! Wokół budynku powstaje ogród św. Franciszka. Ma to być miejsce spotkań edukacyjno-ekologicznych, a także oaza zieleni w centrum miasta i antidotum dla betonu. 

O pomyśle powstania w centrum Słubic ogrodu św. Franciszka pisaliśmy na początku roku (ZOBACZ). Zbliża się wiosna, a realizacja pomysłu już się rozpoczęła. Studenci z mieszczącego się w centrum Duszpasterstwa Akademickiego „Parakletos” pracują nad ogrodami pod okiem ks. Rafała Mocnego, opiekuna tego miejsca.

Zielona oaza

Skąd pomysł na takie właśnie zagospodarowanie terenu? - Znajdujemy się w środku miasta, gdzie nie ma dostatecznej ilości zieleni. Zanieczyszczenie powietrza jest bardzo mocno odczuwalne. Ulice prowadzące do przystanków autobusowych sprawiają, że jest bardzo duży ruch samochodów, co potęguje poziom zanieczyszczenia – wyjaśnia ks. R. Mocny. Ogród ma być oazą zieleni na tym terenie.

Miejsce do refleksji i dialogu

Ale twórca stawia przed ogrodem św. Franciszka większe wyzwania. Ma być to miejsce spotkań edukacyjno- ekologicznych. - Zakładamy, że dzięki dostępności naszego domu w centrum miasta, na skrzyżowaniu ciągów pieszych, będą chętnie wchodzić do ogrodu, na chwilę odpoczynku – wyjaśnia ksiądz.

Pośrodku ogrodu stanie ławka ze stolikiem, to właśnie tam będzie miejsce do rozmów i spotkań. - Upowszechnimy też ideę ekumenicznego dialogu, gdyż troska o środowisko naturalne jest naszym wspólnym celem – podkreśla ks. Mocny. Partnerem w tym dialogu ma być m.in. niemiecki dom studencki św. Jadwigi.

Ekologia w praktyce

W ogrodzie będzie stworzona ścieżka edukacyjna ukazująca bioróżnorodność, zostanie ona wykonana z wiór drewnianych, naturalnych kamieni lub podobnych materiałów bioróżnorodnych.

- Będzie to propozycja przeciwna do betonowych chodników i placów miejskich wyłożonych płytami cementowymi – podkreśla opiekun duszpasterstwa akademickiego. Twórcy do ogrodów zaproszą również ptaki. Planują postawić budki dla jerzyków i poidełka dla zwierząt.

Ogród będzie uprawiany w sposób ekologiczny. - Pokażemy, jak uprawiać ogród z poszanowaniem przyrody i z korzyścią dla człowieka. Pozwolimy działać naturze i to będzie przedmiotem edukacji ekologicznej – deklaruje ks. R. Mocny.

Kiedy otwarcie?

Otwarcie ogrodu odbędzie się 2 maja. Wezmą w nim udział m.in. biskup Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej Tadeusz Lityński, dyrektor lubuskiej Caritas ks. Stanisław Podfigórny, a także przedstawiciele innych wspólnot i ruchów religijnych.

To, jak powstaje ogród, możecie zobaczyć na zdjęciach udostępnionych przez ks. R. Mocnego (dziękujemy).

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 sabot 2021-03-23 18:26
Z jakiej racji kościół zniszczył nasadzenia na tym placu, Czy plac jest własnością kościoła, czy jednak mieszkańców. Kościół ma swoje tereny, które oddaje w dzierżawę, niech tam zakłada sobie ścieżki edukacyjne. Burmistrz już zdegradował zieleń na pl. Bohaterów, a teraz pozwala by obok robił to samo kościół. Może już czas by miasto odzyskało ten obiekt, i przywróciło jego pierwotną funkcję. Dlaczego po raz kolejny nie pyta się mieszkańców o zdanie?
#2 damcio 2021-03-23 19:17
szparagi będą sadzić :lol:
#3 Graendail 2021-03-23 23:08
Jestem głęboko rozczarowany tym co widzę na tych zdjęciach... Dlaczego wycięto wszystko, także krzewy, które tam rosły od wielu lat i były nasadzone kiedyś z pieniędzy wszystkich mieszkańców, bez zapytania się ich najpierw na ten temat? Gdy wprowadza się takie zmiany, powinno się zastanowić nad zapytaniem się głównych użytkowników terenu, czyli właśnie mieszkańców. Najlepsze scenariusze zakładają konsultacje pomysłów i tworzenie rozwiązań z udziałem lokalnej społeczności. Tak to jesteśmy znowu traktowani jak nieobecni, a naszą przestrzenią rządzi się bez naszej wiedzy i zgody.

Ten mały zieleniec wymagał trochę odświeżenia, to prawda, ale miał przy tym swój własny nieodparty urok i te zmiany nie powinny usuwać tego co było wartościowe, tylko umiejętnie do nawiązać i rozwinąć to co było. Tak właśnie uważam. Część tego uroku stanowiły właśnie te wycięte teraz krzewy nad murkami przy chodnikach. Tworzyły one większą całość razem z częścią, którą ksiądz R. Mocny się już nie zajmie, ponieważ ograniczył się tylko do połowy obszaru. Nie rozumiem takiego podejścia, bo pomysł miał duży potencjał, a teraz wyszło, jak zwykle ostatnio w Słubicach, że bez pytania mieszkańców wprowadza się zmiany do ich otoczenia i przestrzeni wspólnej, czyli traktuje się ich jak powietrze, a miasto jak prywatny folwark. Dlaczego tak mówię? Bo ktoś musiał przecież pozwolić na to przekształcenie terenu, i musiał to uczynić burmistrz, skoro, jak rozumiem, to nie jest teren kościoła, tylko nasz, mieszkańców.
#4 Graendail 2021-03-23 23:11
Przyznam, że gdy z początku usłyszałem zapowiedzi księdza, że zamierza urządzić tam ogród, nawet się ucieszyłem. Pomyślałem, że kto jak kto, ale ksiądz pewnie podejdzie do tematu z wrażliwością, namysłem i wyczuciem. Zwłaszcza, że chodzi o rzecz robioną w założeniu dla mieszkańców miasta. Doceniam chęci księdza, ale uszczęśliwianie kogoś bez pytania poprzez wprowadzanie dużych zmian w jego życie jest zwyczajnie nie do przyjęcia. Ksiądz powinien to wiedzieć i mam nadzieję, że kiedyś to zrozumie...
#6 Zafiras 2021-03-24 14:55
Bardzo nie lubie ludzi ktorzy niszcza miejską zieleń. To ludzie którzy nie lubią naszego miasta ani mieszkańców.
#7 Slub22 2021-03-24 16:42
Kościół jest właścicielem około 250 ha ziemi pomiędzy ulicami Rzepińską, Folwarczną i Drzecinem . Pobierają pieniądze z Unii Europejskiej niech tam robią ogrody św. Franciszka.
#8 clasic1 2021-03-24 17:56
Właścicielem mówisz ??? I pewnie ten ..... z Torunia za nią zapłacił ! Jedyną ziemią Kk jest ta na której stoi Watykan !! A z czego się tak cieszy ten na ostatnim zdjęciu ?? Udało się usunąć trochę miejskiej zieleni ???

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.