Przecież \"biedni\" lekarze powinni dostać za darmo gabinety.

Jak to łatwo sprzedaje sie coś, czego nie wytworzono, ten budynek został wybudowany w dawnych czasach \\\'\\\'złej komuny\\\". Jestem ciekawy na co zostaną przekazane pieniądze ze sprzedaży , pewnie w częsci na podwyżki pensji dla radnych , zarządu powiatu i starosty !!!
Natomiast gdzie mieszkańcy bedą sie leczyć jeśli kupi go \\\"ten\\\" ktos już wiadomy i zrobi w nim hotel ? A może starostwo wybuduje nowy budynek z przeznaczeniem na służbę zdrowia , chyba jednak jestem w błedzie......

Lepiej chyba to sprzedać niż ma popaść w ruine jak Komes, obecny zarząd starostwa nie chce tego utrzymywać a po za tym przykład idzie z góry i całą słuzbę zdrowia chcą nam zprywatyzować.
Pieniądze na pewno pójdą na premie dla zarządu powiatu a reszta na waciki.
Mnie tylko zastanwia ten pomysł z hotelem, po co w Słubicach kolejny i to tak duży hotel, a jeżeli faktycznie powstanie to gdzie będą parkingi, przecierz tam nie ma miejsca.

@jowisz
Wiesz co konkretnie kim jest ten \"ktoś\" czy to takie luźne przypuszczenia?

To ja PYTAM! Co na to ZUS? Po co płacić składki skoro nie będzie gdzie się leczyć? Czy jakiś MĄDRY CZŁOWIEK MOŻE MI NA TO PYTANIE ODPOWIEDZIEĆ

Do abc: a co ma to z ZUSem wspólnego? To nie ZUS płaci za leczenie i to nie jego majątek ani zadanie. Chyba chłopie zapomniałeś, że od czasów komuny wiele się zmieniło, przezyliśmy kilka reform i państwo \"trochę\" inaczej funkcjonuje i inny jest podział władzy oraz kompetencji. A tak na marginesie nik nie pozbawia nikogo możliwości leczenia. Będziesz się leczył tam gdzie leczysz tylko w lepszych warunkach. Bo właściciel swojego gabinetu będzie w niego inwestował i dbał w przeciwieństwie do gabinetu, który obecnie tylko dzierżawi i eksploatuje (choć u nas lekarze też inwestowali w nieswoje,a dzierżawione przecież gabinety). Lekarz, który \"trzepie\" kasę nie będzie zamykał gabinetu. Nie martw się \"abc\", niemożliwe jest byś został bez obecnej opieki, powtarzam obecnej teraz.

tej pomocy na ktora place skladki ZUS?
W koncu po to je place zeby miec leczenie za darmo...

abc idz i juz nie wracaj, chyba kolega wyzej napisal, ze ZUS nie ma z tym nic wspolnego, skladka zdrowotna idzie do NFZ, a z tego co mi wiadomo nikt go nie prywatyzuje.

poszedlem i wrocilem, nic nie znalazlem. skoro sprzedadza przechodznie to gdzie bede mogl chodzic z corka do lekarza? mam nadzieje, ze nie bede musial jezdzic do Kostrzynia lub chodzic prywatnie?

NFZ do, którego wpływają składki odpowiedzialny jest za zapewnienie podstawowej opieki medycznej od lekarza i pielęgniarek. Wszyscy Ci lekarze są podmiotami prywatnymi. Powtarzam prywatnymi. Robią na tym dużą kasę, na którą chrapkę ma wielu innych lekarzy. Jednak oni bez deklaracji pacjentów lub zakończeniu działalności prywatnej przez firmę Twojego lekarza (co w praktyce nie może mieć miejsca) nie mogą przejąć rynku Twojego lekarza. Zawsze znajdzie się ktoś kto będcie leczył Twoją córkę i Ciebie. Nikt nie zabije (mowa o rynku usług medycznych) kury znoszącej złote jajka. Z budynkiem po dawnej przychodni to tylko kwestia tego rodzaju: czy lekarze, którzy Was leczą będą mieli swoje gabinety prywatne w Tym budynku czy przeniosą się (lub pobudują sobie nowe) do innych budynków. Nikt przeciez nie zabrania i nie zakazuje im leczyć i nie zamyka ich działalności. Tu nic się nie zmieni. Kwestia dotyczy odpowiedzi na pytanie: czy kupią użytkowane obecnie przez siebie gabinety, czy nie. Jeżeli nie to: czy pewnie chcą dalej je dzierżawić ale od innych już właściciel,i czy też może prowadzić będą swoją działalność medyczną w innych lub nowych gabinetach w innej części miasta.

dziekuje, za obszerną i wyczerpującą odpowiedź.
niektórzy potrafią normalnie napisać, w przeciwieństwie do qwe. pozdrawiam

Gdzieś Ty się uchował \\\"abc\\\"? Niedługo mine 10 lat od kiedy rząd Buzka wprowadził reforme służby zdrowia a wraz z nią lekarza rodzinnego. Ty sobie wybierasz lekarza rodzinnego i wtedy do niego spływają Twoje składki. A to gdzie ten lekarz będzie przyjmował to już nie Twoje zmartwienie.

co im odbilo... jak lekarze nie wykupia to gdzie beda nasze dzieci sie leczyly?? !!

następny tłuk, boże ludzie wy naprawdę nic nie rozumiecie????? co ma leczenie waszych dzieci do sprzedaży budynku?? to nie czasy komuny, już jeden kolega powyżej świetnie to wytłumaczył, ale wy to jak ślepe i głuche bydło - padło hasło powiat sprzedaje, to teraz powiat jest zły, niedobry, bezczelny, arogancki i chce odebrać biednym dzieciaczkom miejsce gdzie się mogą leczyć - ludzie co za paranoja - trochę zrozumienia i wysiłku intelektualnego włóżcie w to co czytacie i piszecie

Pełno u nas matołków, którzy , nawet, jak im się oczy na zapałkach podeprze, to i tak nic nie widzą - ale wrzeszczeć o swojej ( a jeszcze lepiej o innych) krzywdzie potrafią w sposób rozdzierający.Tutaj nie ma nic niezwykłego - to po prostu pieprzony wolny rynek, na którym znaleźliśmy się przypadkiem i z czasów komuny mamy jeszcze nadzieję, że mamy na coś wpływ :-)). TO WSZYSTKO JUŻ NIE JEST NASZE I NIC NAM DO TEGO CO SIĘ Z TYM STANIE!!! Możemy mieć pobożne życzenia, które i tak nic nie zmienią.A lekarze już dobrze potrafią zadbać o swój interes - niestety, nie zawsze z kolei o nasz, my jesteśmy dojną krową, którą leczy się z łaski.Zresztą - po sprzedaży okaże się, kto to kupił i w końcu okaże się , że dalej nic się nie zmieniło :-)).