Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Słubiczanie uczcili 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej

2 września na terenie byłego niemieckiego obozu pracy w Świecku „Oderblick” odbyła się uroczystość upamiętniająca 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Kwiaty pod pomnikiem pomordowanych jeńców złożyli przedstawiciele władz oraz lokalnych organizacji i instytucji.

Uroczystość rozpoczęła się od przemówienia gospodyni wydarzenia, burmistrzyni Słubic Marzeny Słodownik. - Stajemy dziś w miejscu, w którym cisza mówi więcej niż tysiąc słów. Chcemy powiedzieć kolejny raz, że pamiętamy. Pamiętamy o żołnierzach i cywilach, którzy padli ofiarą nieludzkich zbrodni. Pamiętam, że to nie byli tylko Polacy, ale ludzie różnych narodowości, wyznań i poglądów – mówiła do zgromadzonych.

List starosty słubickiego Leszka Bajona odczytał Ryszard Chustecki, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Słubickiego. – Oddajemy hołd poległym i zmarłym bohaterom, jednocześnie dziękując za poświęcenie i walkę tym kombatantom, którzy są z nami. Ich doświadczenie i wiedza są bezcenne – przekazał.

Wśród gości była przewodnicząca Rady Miejskiej we Frankfurcie Désirée Schrade, która również zabrała głos. - II wojna światowa rozpoczęła się od nieuzasadnionego ataku na Polskę, opartego na kłamstwach, nie przyniosła nic poza cierpieniem i zniszczeniem, co ostatecznie doprowadziła do podziału Europy. Jestem wdzięczna, że ja, jako Niemka, mogą tu dzisiaj stać. W całych Niemczech wspominamy dziś polskie ofiary i polskich bohaterów, którzy przyczynili się do tego, że Hitler został pokonany – powiedziała.

W tym roku na uroczystości pojawili się żołnierze 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z jednostki w Wędrzynie, którzy oddali salwę honorową. Były też akcenty artystyczne. Wystąpił duet Piotr Tamborski i Wojciech Kuczyński, który zaprezentował patriotyczną piosenkę „Wojenko, wojenko”.

Nie zabrakło także stałego punktu rocznicowych uroczystości, czyli wspólnej modlitwy przygotowanej przez przedstawicieli różnych wyznań i religii.

Zwieńczeniem uroczystości było złożenie kwiatów i zapalenia zniczy pod pomnikiem upamiętniającym ofiary obozu Oderblick. Wśród delegacji byli przedstawiciele władz gminy i powiatu oraz rozmaitych organizacji, szkół, stowarzyszeń i instytucji, w tym służb mundurowych i kombatantów.  Na koniec na uczestników czekał poczęstunek przygotowany przez koło łowieckie Bór.

Zapraszamy na fotorelację z wydarzenia.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 koszmar Ala 2024-09-02 19:33
pani burmistrzowerj i jej urzędnikom chciałabymprzypomnieć że wojna wybuchła 1 września, a nie 2. nasi żołnierze w 39 nie czekali na dzień roboczy aby pójść bronić polskich granic :cry:

czy można gdzieś oficjalnie dowiedzieć się o powody takiej daty uroczystości?
#2 Fade 2024-09-03 10:51
Racja Ala, rzeczywiście żenada. Może dlatego że, w niedzielę do Świecka nie dojedziesz,.
#3 X-men 2024-09-03 11:13
Jakoś normalni ludzie muszą dojechać. Od trafiło się.
#4 yon 2024-09-03 15:02
Kiedyś to było wielkie święto - pamiętano o największej polskiej tragedii i milionach ofiar poniesionych w wojnie z Niemcami - teraz Niemcy uczą nas, że to my jestesmy odpowiedzialni za tę wojnę a ci, którzy sa odpowiedzialni za pamiętanie o historii mają to wszystko w pogardzie . Mam nadzieję że tych wszystkich historia szybko wywali na swój smietnik - nie jesteście nam do niczego potrzebni. Możecie sobie służyć i podlizywac sie Niemcom ale przyjdzie jeszscze czas , kiedy naród polski powie co sądzi o takich ludziach. Ja jestem pełen pogardy dla takich .
#5 Alojzystarszy 2024-09-03 17:38
Do "Koszmar Ala": Pierwszym poległym żołnierzem tamtej wojny został Piotr Konieczka. Osłaniał odwrót załogi z budynku urzędu celnego przy granicy polsko-niemieckiej pomiędzy Jeziorkami, a (wtedy niemiecką ) Piłą. Atak wojsk niemieckich w tamtym rejonie nastapił o godzinie 1:40, pierwszego września.
I teraz zastanówmy się... Widzisz Jarka z kotem o tej porze w Jeziorkach? Albo Rudego Donka w nocy z soboty na niedzielę? Pierwszy "nieświadomy niczego długo spał" trzynastego grudnia `81. Drugi zasłynął tym, że wprowadził trzydniowy tydzień pracy za swoich poprzednich rządów. Wprowadził sobie, nie obywatelom.
A widzisz o 1:40 Adriana vel Długopis Dudę? Nie. Dlatego obchody są o 4:45 na Westerplatte. Brzmi ładniej, a i godzina ludzka, bardziej możliwa dla urzędasów. :lol:
#6 SMJJ 2024-09-05 14:32
Takie czasy że świętowanie prawdziwych , także tak tragicznych rocznic stało się dla urzedników UG i starostwa przykrym obowiązkiem a nie świętem , które jest celebrowane z przekonaniem i atencją. Dlatego olewane sa daty , godziny a wszystkie przemówienia są takie same - a najgorsze że organizowane sa z takim samym przeświadczeniem o tym , ze to niepotrzebne marnowanie czasu i grzebanie sie w historii, która tylko przeszkadza. Smutne , ale jakże pouczające i motywujące do zastanowienia nad własnymi skresleniami przy następnych wyborach.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.