Otrzymanie spadku po krewnym brzmi jak dobra wiadomość, prawda? Jednak czasami zdarza się, że zmarły, poza majątkiem, pozostawia też… nieuregulowane zobowiązania. W takich sytuacjach można się zdecydować na odrzucenie spadku. Jak to wygląda w praktyce? Kiedy takie rozwiązanie się opłaca? Oto najważniejsze informacje.

Jak odrzucić spadek?

Odrzucenie spadku to jedna z trzech możliwości, które ma każda osoba upoważniona do dziedziczenia po zmarłym krewnym. Można z nich skorzystać bez względu na to, czy prawo do majątku przysługuje na drodze testamentu, czy nie.

Dostępne opcje to:

1. przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza – w tej sytuacji spadkobierca odpowiada za ewentualne długi pozostawione przez zmarłego tylko do wysokości majątku, który ten pozostawił. To wariant „domyślny”, a więc obowiązujący, jeśli nie przekaże się innej decyzji w określonym czasie;
2. przyjęcie spadku wprost – przy tej opcji dziedziczący odpowiada za długi spadkodawcy bez ograniczeń, a więc także swoim majątkiem osobistym;
3. odrzucenie spadku – złożenie tej deklaracji oznacza zrzeczenie się prawa do dziedziczenia przysługującego majątku.

Co ważne, odrzucenie spadku jest „całościowe”. Oznacza to, że jeśli podejmiesz taką decyzję, rezygnujesz z prawa do przejęcia wszystkich elementów majątku pozostawionego przez zmarłego. Nie można np. zostawić sobie tylko aktywów, np. mieszkania czy samochodu, a odrzucić długów. Dokonany wybór jest nieodwołalny. Wiąże się też z utratą prawa do zachowku po zmarłym.

A jak odrzucić spadek?

• Na decyzję masz czas do 6 miesięcy od chwili uzyskania informacji o „otwarciu spadku” (tj. od śmierci krewnego).
• Możesz ją przekazać, składając odpowiedni wniosek w sądzie lub u notariusza.
• Jeśli odrzucisz spadek, prawo do jego dziedziczenia przechodzi na kolejnych uprawnionych. Jeżeli oni zechcą postąpić podobnie jak Ty, muszą również złożyć stosowne oświadczenie.

Kto spłaca długi po śmierci dłużnika?

Jak zatem widać, długi zmarłego spłacają osoby, które są jego spadkobiercami i zaakceptowały ten fakt. O tym, kto dokładnie odpowiada za nieuregulowane zobowiązania, decydują:

• ewentualny testament pozostawiony przez zmarłego i jego zawartość;
• sytuacja rodzinna spadkodawcy – kolejność dziedziczenia na drodze prawnej (bez testamentu) została uregulowana przepisami;
• decyzja potencjalnych spadkobierców o tym, czy przyjmują, czy odrzucają spadek.

Pamiętaj, że jeśli zdecydujesz się na przyjęcie spadku, warto szybko porozumieć się z wierzycielami zmarłego i ustalić warunki spłaty zobowiązania.

Przykładowo, jeśli krewny był klientem Ultimo, odrzucenie spadku nie musi być konieczne. Możesz bowiem uzgodnić dogodny dla siebie i bezpieczny harmonogram regulowania długów. Możliwe jest rozłożenie należnej kwoty na niewielkie raty – takie, które nie uszczuplą Twojego domowego budżetu, a jednocześnie pozwolą szybko pozbyć się „ciężaru”. Kontakt możesz nawiązać np. telefonicznie lub mailowo.

Odrzucenie spadku – kiedy warto to zrobić?

Czy zawsze warto decydować się na odrzucenie spadku, jeżeli krewny pozostawił długi? Niekoniecznie! Wyobraź sobie przykładową sytuację, w której do zmarłego należało duże mieszkanie, a jednocześnie miał niespłacony kredyt na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wartość zaległości jest znacznie niższa niż wysokość zobowiązań. Dlatego pomimo przyjęcia spadku z długiem, zyskujesz.

Natomiast na odrzucenie spadku warto się zdecydować wówczas, gdy np. zmarły nie pozostawił żadnego majątku. W takiej sytuacji jest to zasadne rozwiązanie. Jednak decyzję warto zawsze podjąć po przeanalizowaniu wszystkich „za” i „przeciw”.

[artykuł partnerski]