Rząd zdecydował o pogłębionym lockdownie od 27 marca. Zamknięte zostaną salony fryzjerskie i kosmetyczne, a także żłobki i przedszkola. Wszystko przez rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem.
25 marca, podczas konferencji prasowej, premier Mateusz Morawiecki przyznał, że zbliżamy się do granic wydolności służby zdrowia. - Musimy zrobić wszystko", by uniknąć scenariusza, w którym chorym nie da się pomóc – podkreślił premier. Przyznał też, że mamy zajętych 75 proc. łóżek i 75 proc. łóżek respiratorowych.
Minister zdrowia Adam Niedzielski wyjaśnił, że to brytyjski wariant koronawirusa przyczynia się do pogarszania się sytuacji epidemicznej w Polsce. Zakażenia tym wariantem to ok. 70 proc. Wszystkich stwierdzonych przypadków. Może się to przyczynić do tego, że liczba zachorowań, a także hospitalizacji, będzie jeszcze większa niż jesienią.
Stąd decyzje o kolejnych obostrzeniach, które mają obowiązywać od 27 marca do 9 kwietnia. Poniżej lista najważniejszych z nich:
- Zamknięte będą sklepy budowlane i meblowe o powierzchni powyżej 2 tys. mkw. Hurtowanie i składy budowlane jednak będą otwarte.
- Zamknięte będą także salony fryzjerskie i kosmetyczne.
- Nowy limit w kościołach i sklepach pow. 100 mkw. – 1 osoba na 20 mkw (w sklepach do 100 mkw nadal limit 1 osoba na 15 mkw).
- Przedszkola i żłobki zostaną zamknięte, z wyjątkiem dzieci służb medycznych i mundurowych. Rodzice będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego.
- Działalność obiektów sportowych będzie ograniczona wyłącznie do uprawiania sportu zawodowego.
Te obostrzenia dochodzą do poprzednio ogłoszonych, czyli nadal zamknięte pozostają hotele, kina, teatry, muzea i galerie sztuki, sklepy w centrach handlowych (z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek, drogerii, salonów prasowych, księgarni i sklepów zoologicznych), sauny, solaria i kasyna, siłownie i kluby fitness.
Rząd zachęca także do tego, aby wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, przejść na pracę zdalną. A także, aby w trakcie zbliżających się świąt wielkanocnych ograniczyć kontakty do najbliższych domowników a ewentualne spotkania przełożyć na inny, bardziej bezpieczny czas.
Więcej na stronie www.gov.pl.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.