Wygląda na to, że polityczna walka o władzę w powiecie słubickim nabrała nowego wymiaru. Pojawił się kolejny wyrok w tej sprawie, tym razem wydany przez Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie. Czy wpłynie na to, jak będzie funkcjonować nasz powiat? Czy zmieni scenę polityczną?
22 listopada światło dzienne ujrzało kolejne rozstrzygnięcie prawne w długiej batalii o fotel starosty słubickiego. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok w sprawie skargi powiatu słubickiego na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody lubuskiego stwierdzające nieważność uchwały zarządu powiatu dotyczącej ogłoszenia wykazu nieruchomości przeznaczonych do dzierżawy.
Wg interpretacji NSA (tak czytamy w komunikacie podanym przez Lubuski Urząd Wojewódzki), w czasie, gdy podjęto w/w uchwałę (tj. w okresie od kwietnia do września 2016 roku), zarząd powiatu słubickiego pod przewodnictwem Marcina Jabłońskiego nie mógł pełnić swojej funkcji i podejmować takich decyzji. Wyrok jest prawomocny.
Z treścią wyroku można zapoznać się na stronie Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego - www.lubuskie.uw.gov.pl oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego - www.nsa.gov.pl.
Co orzeczenie NSA oznacza w praktyce? I jak wpłynie na scenę polityczną w Słubicach? Czy zarząd działał nielegalnie? O komentarz poprosiliśmy już starostę Marcina Jabłońskiego. O zdanie zapytaliśmy także przedstawicieli opozycji.
Specjalnie dla naszych czytelników na temat wyroku NSA wypowiedzą się również prawnicy – wyjaśnienie przygotuje współpracująca z portalem Słubice24 Kancelaria Adwokacka Celej, Adamski, Skalniak.
Wkrótce więcej informacji na ten temat.
---
AKTUALIZACJA: poniżej wklejamy odpowiedzi jakie otrzymaliśmy od starosty Marcina Jabłońskiego oraz radnego opozycji, byłego wicestarosty, Tomasza Stupienko.
Oświadczenie zarządu powiatu słubickiego
W związku z pojawieniem się w przestrzeni publicznej komentarzy, m.in. powiatowego radnego Tomasza Stupienki, dotyczących wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 22 listopada 2017 roku, uważamy za konieczne poinformować, iż wyrok ten dotyczy stwierdzenia nieważności JEDNEJ uchwały podjętej przez Zarząd Powiatu Słubickiego, a nie wszystkich czynności oraz oświadczeń woli podjętych w okresie od kwietnia do września 2016 roku.
Przedmiotem sprawy rozpoznawanej przez NSA była kontrola administracyjna rozstrzygnięcia nadzorczego z dnia 18 maja 2016 roku wydanego przez Wojewodę Lubuskiego.
Nie jest prawdą, jakoby obecny Zarząd Powiatu Słubickiego nie miał prawa do podejmowania uchwał. Podkreślamy, że kwestia ta nie została rozstrzygnięta wyrokiem z dnia 22 listopada 2017 roku, a indywidualna interpretacja faktów przez radnego Stupienkę mija się z prawdą oraz poprawną oceną zaistniałego stanu faktycznego.
Niniejsze rozstrzygnięcie sądu w żaden sposób nie wpływa na funkcjonowanie władz powiatu, ponieważ zasadniczy spór został prawomocnie rozstrzygnięty 29 grudnia 2016 roku na korzyść obecnego Zarządu Powiatu Słubickiego.
Badana przez sąd kwestia dotyczyła wyłącznie kwestii formalno - prawnych, związanych ze wspomnianą wyżej uchwałą.
Oświadczenie Tomasza Stupienko
Wyrok NSA to przełom w sprawach sądowych bowiem w końcu sąd pochylił się nad art.80 ustawy o samorządzie powiatowym i jednoznacznie wskazał że zarząd pod przewodnictwem M.Jablonskiego nie mógł pełnić swojej funkcji w okresie, gdy rozstrzygnięcie nadzorcze pozostawało w obrocie prawnym.
W sprawie nie chodzi o jedną uchwałę, tylko o wykładnię art. 80 ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym. Przepis ten stanowi, że z chwilą doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego organom powiatu z mocy prawa ustają skutki prawne uchwał, które organ nadzoru zakwestionował. NSA w omawianym wyroku potwierdził tę oczywistą interpretację. A pogląd, że nieuprawnione osoby nie mogły podejmować jednej tylko uchwały, a mogły to zrobić w przypadku innych jest wyrazem traktowania wyborców delikatnie mówiąc niepoważnie.
Wyrok całkowicie zmienił optykę sytuacji bowiem za chwilę ruszy proces w sądzie w sprawie "wejścia" M.Jablonskiego do starostwa nad ranem 1 lipca 2016 roku a teraz jasno wynika, że wszedł jako osoba fizyczna i został "wyrzucony" funkcjonariusz publiczny czyli starosta Łuczyński.
Komentarze
---
W związku z pojawieniem się w przestrzeni publicznej komentarzy, m.in. powiatowego radnego Tomasza Stupienki, dotyczących wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 22 listopada 2017 roku, uważamy za konieczne poinformować, iż wyrok ten dotyczy stwierdzenia nieważności JEDNEJ uchwały podjętej przez Zarząd Powiatu Słubickiego, a nie wszystkich czynności oraz oświadczeń woli podjętych w okresie od kwietnia do września 2016 roku.
Przedmiotem sprawy rozpoznawanej przez NSA była kontrola administracyjna rozstrzygnięcia nadzorczego z dnia 18 maja 2016 roku wydanego przez Wojewodę Lubuskiego.
Nie jest prawdą, jakoby obecny Zarząd Powiatu Słubickiego nie miał prawa do podejmowania uchwał. Podkreślamy, że kwestia ta nie została rozstrzygnięta wyrokiem z dnia 22 listopada 2017 roku, a indywidualna interpretacja faktów przez radnego Stupienkę mija się z prawdą oraz poprawną oceną zaistniałego stanu faktycznego.
Niniejsze rozstrzygnięcie sądu w żaden sposób nie wpływa na funkcjonowanie władz powiatu, ponieważ zasadniczy spór został prawomocnie rozstrzygnięty 29 grudnia 2016 roku na korzyść obecnego Zarządu Powiatu Słubickiego.
Badana przez sąd kwestia dotyczyła wyłącznie kwestii formalno - prawnych, związanych ze wspomnianą wyżej uchwałą.
W sprawie nie chodzi o jedną uchwałę, tylko o wykładnię art. 80 ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym. Przepis ten stanowi, że z chwilą doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego organom powiatu z mocy prawa ustają skutki prawne uchwał, które organ nadzoru zakwestionował. NSA w omawianym wyroku potwierdził tę oczywistą interpretację. A pogląd, że nieuprawnione osoby nie mogły podejmować jednej tylko uchwały, a mogły to zrobić w przypadku innych jest wyrazem traktowania wyborców delikatnie mówiąc niepoważnie.
Wyrok całkowicie zmienił optykę sytuacji bowiem za chwilę ruszy proces w sądzie w sprawie "wejścia" M.Jablonskiego do starostwa nad ranem 1 lipca 2016 roku a teraz jasno wynika, że wszedł jako osoba fizyczna i został "wyrzucony" funkcjonariusz publiczny czyli starosta Łuczyński.
Kto jest winny?
Napadany jak zwykle.
zorganizowało ,Podwieczorek Obywatelski w DRZECINIE W RESTAURACJI - przecież jest bezpłatny lokal dla Stowarzyszeń na ul.Piłsudskiego.Pytam-czy na to są pieniądze ? Dlaczego Rada Powiatu rozlicza tylko Roberta Tomczaka ,czego się boi?.
Odpowiedzialność praktycznie żadna a co miesiąc parę tysiączków wpada na konto.
A te wszystkie wyroki, terminale czy pracownicy Starostwa, kogo to obchodzi?
"Do polityki garną się ludzie, którzy nic nie osiągnęli, a więc nieudacznicy i darmozjady. Polityka to dla nich deska ratunku, mogą godnie żyć nie dając w zamian" - Józef Piłsudski
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.