Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Nie tak dawno pisaliśmy o reaktywacji klubu żeglarskiego PASAT ze Słubic. Nie minęło kilka tygodni, a już odbyła się pierwsza klubowa impreza, spływ kajakowy po rzece Pliszce. Zapraszamy na relację przygotowaną przez jedną z uczestniczek.

Inauguracyjny, wiosenny spływ kajakowy Klubu Żeglarskiego PASAT ze Słubic.

W ostatnią sobotę zaplanowano i z powodzeniem przeprowadzono pierwszy w tym sezonie spływ kajakowy niedawno reaktywowanego Klubu Żeglarskiego Pasat w Słubicach. Członkowie klubu, a także zaprzyjaźnione z klubem ich rodziny, tłumnie przybyli na miejsce startu w Sądowie. Właśnie z tej miejscowości zaplanowano rozpoczęcie spływu po przepięknej, ciągle jeszcze czystej i malowniczej rzece Pliszka. Klub nie posiada kajaków, więc wypożyczono je z firmy Makajak, mającej swoją siedzibę w Cybince.

W połowie trasy, na postoju w Koziczynie czekała gorąca, pyszna, domowa grochówka oraz chleb ze smalcem i ogórkiem. Posileni uczestnicy spływu ruszyli najpierw przez pozostałości dawnej fabryki, przepłynęli pod częścią murów i w ten sposób rozpoczęli następny etap z Koziczyna do Uradu i dalej do Odry. Druga część spływu wymagała więcej „walki” z przerzuconymi przez rzekę pniami drzew, ale była malownicza i dała „spływowiczom” sporo radości podczas przeprawiania się przez te przeszkody.

Nikt nie może powiedzieć, że było nudno! W dodatku pogoda pięknie sprzyjała. To nic, że cały poprzedni tydzień było zimno i mokro! Tego dnia aura była baardzo łaskawa dla 15 załóg kajakowych i jednej kanadyjki! Owszem żadne tropiki, ale jednak im bliżej południa, tym cieplej, a cały czas piękne czyste niebo, brak wiatru i sprzyjające słoneczko! Wszyscy z radością na twarzach ukończyli spływ tuż przed wpłynięciem Pliszki do Odry i przy ognisku, na którym piekły się kiełbaski, omawiali najtrudniejsze momenty minionego dnia. Jednogłośnie stwierdzono, że było pięknie, ciekawie i wesoło!

Oby częściej i coraz więcej osób z naszego regionu miało możliwość uczestniczenia w tak sympatycznych, ciekawych i dobrze zorganizowanych spływach!



Dorota Rutka, członek Klubu Żeglarskiego Pasat w Słubicach oraz uczestnik spływu
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 Lea 2012-04-18 16:46
Pani Doroto, z całym szacunkiem, ale myślałam, że jest Pani członkinią klubu i uczestniczką spływu. ;)
#2 qqłka 2012-04-18 16:53
A Ty co, następna ministra?
#3 Lea 2012-04-18 17:20
Tak, Kazia Szczuka i ministra Mucha w jednym, może jeszcze również kawałek profesora Miodka.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.