W tym roku przeprowadzenie Narodowych Biegów Niepodległości od Bałtyku do Tatr w tradycyjnej formie nie było możliwe ze względu na pandemiczne obostrzenia. Organizatorzy zaprosili jednak biegaczy do wirtualnego biegania. Kto okazał się najszybszy?
Łącznie do biegu zgłosiło się ponad 60 osób, ale skutecznie – czyli zgodnie z zasadami wirtualnego biegania (ZOBACZ) – ukończyło go 35 uczestników. W tej stawce najszybszy był Adam Kuś z Poznania, który dystans 10 km pokonał w czasie 35:58.
Najlepszy ze słubiczan był Maciej Konczyński. Uplasował się na trzecim miejscu z wynikiem 37:40. Wśród pań triumfowała Monika Wojciechowska z Frankfurtu. Jej rezultat to 48:42.
Komplet wyników można zobaczyć TUTAJ.
Rywalizacja polegała na tym, że każdy chętny mógł przebiec dystans 10 km samodzielnie, w dowolnym miejscu i w określonym przez organizatorów terminie. - Ważne, aby taki bieg został zarejestrowany przez urządzenie z GPS, następnie dowód zapisu, np. w postaci zdjęcia, był przekazany do nas – opowiada Ryszard Chustecki ze Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Dla tych, którzy nie mają takiego sprzętu, SOSiR wprowadził dodatkowe rozwiązanie. Mogli przyjść na stadion przy ul. Sportowej i pod okiem trenera Piotra Kiedrowicza przebiec 10 km na bieżni. – Z tej możliwości skorzystało kilka osób, m.in. zwyciężczyni w kategorii kobiet – relacjonuje szkoleniowiec Słubickiej Akademii Biegowej.
A co z nagrodami? Dekoracja najlepszych biegaczy w poszczególnych kategoriach odbędzie się 5 grudnia, przy okazji Mikołajkowego Marszu Rodzinnego.
- Nagrodzenie biegaczy zaplanowaliśmy po zakończeniu marszu, około godz. 12. Zapraszamy wszystkich na pl. Bohaterów. Prosimy tylko, aby pamiętać o obowiązujących obostrzeniach sanitarnych – informuje R. Chustecki.