SKP Słubice kolejny raz w tym sezonie dało powody do zadowolenia swoim kibicom. W wyjazdowym meczu z Orkanem Długoszyn biało-niebiescy zaaplikowali rywalom aż cztery bramki. Trzy z nich zdobył lider SKP Mateusz Zając.
Mecz odbył się 29 października. Choć piłkarze SKP grali na boisku rywala, to cel mieli tylko jeden: zwycięstwo. Raz, że Orkan to zdecydowanie najsłabsza ekipa A klasy, a dwa, chcieli zatrzeć złe wrażenie po ostatniej, wysokiej porażce z liderującą Pogonią Skwierzyna.
Dość nieoczekiwanie pierwsza połowa nie przyniosła bramek. SKP bardzo się starało, ale chęci były większe niż umiejętności, brakowało też nieco szczęścia. Sygnał do ataku tuż po zmianie stron dał niezawodny Norbert Polowczyk. W 47 minucie popularny „Polo” popisał się swoim firmowym zagraniem, czyli atomowym strzałem z rzutu wolnego, i piłka wpadła do siatki.
Ostatni kwadrans gry to już festiwal strzelecki jednego człowieka, lidera środka pola słubiczan, czyli Mateusza Zająca. Nasz kapitan zdobył bramki w 60, 72 i 79 minucie. Szczególnej urody była ta ostatnia, bo zdobyta bezpośrednio z rzutu rożnego. To już trzecie takie trafienie w tym sezonie. Ostatecznie SKP wygrywa 4:0 i komplet punktów wędruje do Słubic.
Orkan Długoszyn – SKP Słubice 0:4 (0:0)
Skład SKP: Mosica (80’ Kuźmicz), Filajecki, Polowczyk, Rommel, Baranowski (60’ Pędlowski), Bulcewicz, Żurawski (80’ Mroziński), Gabrysz, Szymczak, Kalarus (75’ Augustyniak), Zając.
Po 11 kolejkach SKP Słubice zajmuje 5 miejsce w A klasie z dorobkiem 20 punktów. Liderem jest wspomniana wcześniej Pogoń Skwierzyna (31), a druga Juwenia Boczów (27).
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.