Kunowice już po raz 10. były gospodarzem Festynu Wincentyńskiego, który towarzyszy corocznemu odpustowi ku czci św. Wincentego a'Paulo. Mieszkańcy spotkali się na wspólnej zabawie. Tradycyjnie było coś i dla ciała, i dla ducha. 

Wydarzenie rozpoczęło się od mszy św. odpustowej, którą poprowadził ks. Artur Kidoń, misjonarz, i proboszcz z Trzciela. Wśród uczestników był m.in. burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak. Potem na placu obok kościoła rozpoczął się festyn, nad którym czuwał gospodarz kunowickiej świątyni ks. Sławomir Czuj.

Nie zabrakło jedzenia przygotowanego przez parafian i ludzi dobrej woli: były domowe wypieki, potrawy z grilla i oczywiście słynne ruskie pierogi. Na dzieci czekały dmuchańce oraz przysmaki: gofry, popcorn i wata cukrowa.

W międzyczasie na scenie prezentowali się artyści. Najpierw zaśpiewała schola Jerzyki, potem chór Konsonans, była też okazja raz jeszcze zobaczyć projekt Uwielbienie, którego pomysłodawcą jest Tomasz Jakuszewicz. Do wspólnej zabawy porwał zespół Na Drugą Stronę, a nieco refleksyjnych dźwięków zaprezentował ks. Krzysztof Śliwa, anonsowany jako gwiazda wieczoru.

Odpustową w Kunowicach obserwowaliśmy z naszym obiektywem. Poniżej fotorelacja.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.