Muzyka bez instrumentów, tylko usta, ręce i... rękawice bokserskie. Taki pomysł na nagranie utworu „Eye of the tiger”, znanego z filmu „Rocky III”, mieli Artur Mierzwiak i jego córka Martyna. To już trzeci ich wspólny utwór, ale pierwszy, który zdecydowali się pokazać szerszemu gronu odbiorców.

Rodzinne muzykowanie może mieć różne oblicza. Jedno z nich pokazał duet słubiczan - tata z córką, czyli Artur Mierzwiak i Martyna. Skąd pomysł? – Tradycyjnie, trochę z nudów – mówi z uśmiechem A. Mierzwiak.

Przyznaje, że wcześniej przygotowali dwa utwory: „Stand by me” oraz „The lion sleeps tonight”, ale zobaczyli je tylko znajomi na Facebooku. Szerszej publiczności zdecydowali się pokazać dopiero swój trzeci „wykon”, czyli wspomniany „Eye of the tiger”, autorstwa zespołu Survivor.

Nagranie piosenki nie było takie proste. - Nie użyliśmy żadnych typowych instrumentów muzycznych - tylko usta, ręce i rekwizyty – wyjaśnia A. Mierzwiak. Pomysłów na wydobycie dźwięków nie brakowało. Np. rolę pałeczek perkusyjnych „zagrały” rękawice bokserskie.

Nagranie, podobnie zresztą jak wcześniejsze utwory, od razu wzbudziło dużo pozytywnych komentarzy. To niektóre z nich: „Dajecie radę. Coś fajnego, nowego i zarazem pięknego. Dziękuję.”, „No super, chyba utworzę sobie specjalną playliste z waszymi utworami”, „Bardzo miło! Jesteście tak pozytywni i kreatywni.”

A. Mierzwiak przyznaje, że nie spodziewał się takiego odzewu. Ale też nie spoczywa na laurach. Już nagrywa kolejny utwór. Jaki? Na razie to niespodzianka.

Chcecie posłuchać „Eye of the tiger” w wykonaniu rodzinnego duetu? Klip znajduje się poniżej. Warto obejrzeć do końca, bowiem artyści wstawili też zdjęcia z backstage, które pokazują, że przygotowanie utworu naprawdę nie było takie łatwe.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.