Są młodzi, utalentowani, a do tego wrażliwi na to, co dzieje się w naszej małej ojczyźnie. Do tej pory działali spontanicznie, ale postanowili zewrzeć szyki i założyć stowarzyszenie Art Garage. Ich prace zachwyciły już wielu słubiczan.
Kilka dni temu mogliśmy podziwiać jeden z ich pomysłów. Na ścianie dawnego kina Piast powiesili wykonany przez siebie kilkumetrowy plakat z podobizną Jurka Owsiaka i emblematami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zachęcając przy okazji pozostałych mieszkańców do doklejania własnych serduszek.
- To był nasz gest solidarności z dyrygentem orkiestry w ramach akcji #MuremZaOwsiakiem. Nie sądziliśmy, że zostanie tak ciepło przyjęty. Chcieliśmy, aby nasza praca przypomniała o tym, co Jerzy Owsiak zrobił dla naszego kraju, wyrazić sprzeciw wobec nienawiści – opowiada Robert Kubica, pełnomocnik stowarzyszenia.
On i jego koledzy zawiesili plakat w nocy z piątku na sobotę, a już kilka godzin później dowiedzieli się, że J. Owsiak wraca na stanowisko. W międzyczasie post ze zdjęciem ich pracy, który umieściliśmy na profilu Słubice24, bił rekordy popularności, a komentujący w samych superlatywnych wyrażali się o ich inicjatywie (ZOBACZ).
To jednak nie pierwsza tego typu akcja. Chyba wszyscy pamiętają słynny napis I LOVE SŁUBICE ułożony z kamieni na jednej z nadodrzańskich wysepek. Napis, który był doskonale widoczny z mostu łączącego Słubice i Frankfurt, szybko przypadł do gustu słubiczanom, a liczba lajków i pozytywnych komentarzy przeszła oczekiwania samych artystów.
A kim są owi artyści? To trójka młodych i zdolnych osób: Mateusz Dobs, Paweł Sterenczak, Marek Kaczmarski. Każdy z nich od wielu lat aktywnie udziela się w przestrzeni szeroko pojętego street artu. Ich ulubioną formą wyrażania swojej wrażliwości są właśnie tematyczne graffiti na ścianach i murach.
W październiku ubiegłego roku opublikowaliśmy na stronie Słubice24 (ZOBACZ) wizualizacje wybranych budynków z terenu miasta z naniesionymi efektownymi muralami, pytając naszych czytelników co sądzą o takiej formie sztuki. Reakcje – podobnie jak w powyższych przypadkach – były bardzo pozytywne, a pomysłem zainteresował się sam burmistrz Mariusz Olejniczak, który w rozmowie z nami powiedział, że popiera taką formę sztuki. Autorami murali była właśnie wspomniana trójka.
Żeby być odpowiednim partnerem do rozmów z lokalnym samorządem, a także starać się o rozmaite granty i brać udział w projektach, artyści postanowili sformalizować swoją działalność. Tak powstało stowarzyszenie Art Garage, które oficjalnie istnieje od 28 listopada.
Jakie ma najważniejsze cele? – Przede wszystkim chcemy pokolorować miasto. Aby nie było już takie szare i nudne – wyjaśnia R. Kubica. To jednak nie wszystko, bo w ich działalności chodzi o coś więcej. – Chcemy również pobudzić lokalny patriotyzm. Uważamy, że sztuka jest ku temu doskonałym sposobem – zaznacza.
I jak zapowiada, pomysłów im nie brakuje. Stowarzyszenie podjęło współpracę z naszym portalem, dzięki temu będziemy informować o kolejnych akcjach podejmowanych przez artystów. Będziemy również monitorować sprawę miejskich murali.
A zainteresowanych działalnością stowarzyszenia zapraszamy na ich facebookową stronę.
www.facebook.com/Art-Garage-578695362555346
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.