Kogo w latach 90. nie elektryzowały doniesienia o porachunkach Pruszkowa z Wołominem, a potem o zeznaniach Masy i procesach, kto nie słyszał o Słowiku i jego żonie? To właśnie Monika Banasiak, była „Słowikowa” niedługo odwiedzi Słubice. Opowie o książce, której jest bohaterką. Ale to nie wszystko, bo historię walki z rakiem opowie również Ania Szubert, fotografka.
Dwie historie dwóch kobiet. Pierwsza z nich w latach 90. I na przełomie wieków była symbolem, mówiło się o niej: kobieta mafii. Podobno wtedy często powtarzała, że w Warszawie są jedynie dwie prawdziwe damy: ja i pani prezydentowa Kwaśniewska. To Monika Banasiak, żona „Słowika”. Byli uważani za parę, która darzyła się największą miłością w światku polskich gangsterów. Ale uczucie nie przetrwało, tak jak i ówczesne gangi.
Słowikowa twarzą w twarz
A Monika Banasiak dała się namówić do tego, żeby rozmawiać z kimś, kogo nazwisko również było wtedy bardzo znane: Jarosławem Sokołowskim, ps. Masa. Jego zeznania przyczyniły się do rozbicia Pruszkowa i wsadzenia za kratki Słowika. Dlatego uważani byli za wrogów – ale usiedli przy jednym stole i uznali, że warto szczerze porozmawiać, nawet jeśli w pewnych kwestiach nigdy nie znajdą wspólnego języka. Tak powstała książka pt. „Słowikowa i Masa. Twarzą w twarz”.
- W tej książce wspominają nie tylko czasy grupy pruszkowskiej, ale również to, co wydarzyło się po rozbiciu polskiej mafii. Masa ujawnia kulisy roli świadka koronnego, a Monika Banasiak opowiada o mężczyznach swojego życia, o bolesnych rozstaniach i próbach budowania kolejnych związków. To książka nie tylko dla osób zainteresowanych problematyką kryminalną – to pozycja również dla tych, których fascynuje ludzka natura: słabości człowieka i jego potrzeba szukania dobra nawet tam, gdzie nikt się go nie spodziewa – pisze o niej jej autor Artur Górski, dla którego możliwość rozmowy z bohaterami była spełnieniem jednego z dziennikarskich marzeń.
Podczas spotkania w restauracji La Vie Est Belle w Słubicach (dawna Odra) Monika Banasiak opowie o kulisach powstawania tej książki.
Ania Szubert i jej walka z rakiem
Gościem specjalnym będzie inna kobieta, która również opowiedziała swoją historię na łamach książki: Ania Szubert. W 2015 roku zdiagnozowano u niej chłoniaka, a że jest fotografką, na swoim profilu na Instagramie publikowała zdjęcia z walki z chorobą. Była nazywana "najradośniejszą pacjentką onkologii". Ale nie zawsze było różowo, jej historia ma również smutne wątki. O wszystkim opowiedziała Piotrowi Mieśnikowi i tak powstała książka pt. „Jak pokonałam swojego raka”.
Wstęp na spotkanie jest wolny, ale ze względu na ograniczoną ilość miejsc, należy się zgłosić przez profil na facebooku: www.facebook.com/events/163490737582401.
Opowieści przy kolacji
Organizatorzy przygotowali również ofertę specjalną dla wiernych czytelników oraz fanów literatury sensacyjnej. Jest nią możliwość udziału w prywatnej kolacji z Moniką Banasiak - pełnej sensacji, wybornej kuchni i niespodziewanych gości.
Kontakt dla zainteresowanych: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
A dla naszych czytelników przygotowaliśmy konkurs, w którym do wygrania będzie książka „Słowikowa i Masa. Twarzą w twarz”. Więcej informacji już wkrótce!
Termin: 17.12.2017, godz. 15-17. Miejsce: La Vie Est Belle, plac Przyjaźni 3, Słubice.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.