Strzelnica zostaje w dotychczasowej lokalizacji
O przyszłości strzelnicy pisaliśmy kilka tygodni temu, gdy okazało się, że obiekt trafił pod młotek. Do pierwszego przetargu ogłoszonego przez Słubicki Ośrodek Sportu i Rekreacji nie stanął jednak żaden potencjalny nabywca. W międzyczasie do władz spółki zgłosił się Kacper Rudzki, prywatny przedsiębiorca, który już wcześniej prowadził tam zajęcia ze strzelectwa. Zadeklarował, że podejmie się ich kontynuacji oraz - co najważniejsze - również modernizacji obiektu.
Chodzi przede wszystkim o zniwelowanie hałasu ze strzelnicy, który doskwiera okolicznym mieszkańcom. To był jeden z głównym powodów planów sprzedaży obiektu przez SOSiR. Wokół obiektu mają zostać wybudowane ekrany akustyczne, które zniwelują hałas, tak aby nie przekraczał norm zdefiniowanych w przepisach. Przedsiębiorca nie wyklucza również dalszych inwestycji, które unowocześnią obiekt.
Jak powiedział w rozmowie z naszą redakcją, strzelnica nadal pozostanie w majątku SOSiR-u, ale będzie dzierżawiona. Potwierdził to również prezes SOSiR Zbigniew Sawicki. Stosowna umowa i zasady najmu, mają zostać ustalone w tym tygodniu. Więcej informacji poznamy już wkrótce. Kacper Rudzki będzie gościem programu "Rozmowa z...", w którym opowie nam o szczegółach całego przedsięwzięcia.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.