![ferma kurza](/images/2017/aktualnosci/ferma_kurza.jpg)
Pomysł taki zapadł na początku stycznia na szczeblu administracji woj. lubuskiego. Służby wojewody Władysława Dajczaka planowały, aby obornik z ferm kurzych z okolic Gorzowa, pochodzący z obszarów dotkniętych ptasią grypą, został przewieziony do Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Kunowicach. Obornik miał już być wstępnie zneutralizowany.
Komunikat w tej sprawie zamieściła na swojej stronie Lubuska Izba Rolnicza. W notatce ze spotkania wojewody lubuskiego z hodowcami drobiu, które odbyło się 11 stycznia w Gorzowie Wlkp, pada stwierdzenie, że "został rozwiązany problem utylizacji obornika". Wojewoda miał poinformować na spotkaniu, że decyzja o przyjmowaniu obornika do składowania w Kunowicach już zapadła.
Przeciwko tym planom wystapił burmistrz Słubic Tomasz Ciszewicz, który 16 stycznia wystosował pismo do wojedowy lubuskiego. Skrytykował w nim sam zamiar składowania na terenie naszej gminy takiego odpadu i poinformował, że takie działanie ze strony wojewody może wywołać społeczne protesty. Pismo trafiło także do Urzędu Marszałkowskiego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.
Informacji o planach przyjęcia obornika nie potwierdza firma ZUO Internationel, która zarząda składowiskiem odpadów w Kunowicach. Jej przestawiciele przekazali naszej redakcji, że w tej sprawie były co prawda prowadzone rozmowy ze służbami wojewody, natomiast żadna wiążącea decyzja ostatecznie nie zapadła. Zapewnili stanowczo, że takie odpady na teren wysypiska w Kunowicach nie zostaną przyjęte.
O szczegóły postanowiliśmy zapytać u źródła. Rzeczniczka wojewody, Aleksandra Chmielińska-Ciepły, wyjaśniła, że na razie nie podjęto jeszcze żadnych wiążących ustaleń o składowaniu feralnego odpadu ani w Kunowicach, ani w jakimkolwiek innym miejscu na terenie woj. lubuskiego.
- Rozmowy w tej sprawie trwają, a ostateczną decyzję co dalej zrobić z obornikiem podejmiemy w konsultacji z Głównym Lekarzem Weterynarii. O szczegółach będziemy informować - powiedziała w rozmowie z naszą redakcją.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.