15 listopada doszło do potrącenia starszej kobiety w rejonie przejścia dla pieszych niedaleko sklepu Rossmann. W kobietę uderzyła taksówka. Po krótkiej chwili tuż obok doszło do... następnej kolizji, gdy jeden z przejeżdżających kierowców się zagapił.
Wg informacji podanych przez policję poszkodowana 72-latka w momencie zdarzenia znajdowała się na pasach. Za kierownicą taksówki siedział 60-letni mieszkaniec Słubic. Mężczyzna nie zauważył kobiety i mimo gwałtownego hamowania prowadzony przez niego pojazd uderzył w pieszą.
W rejonie wypadku pojawiły się policja oraz straż pożarna, które zabezpieczyły miejsce zdarzenia. Karetka zabrała poszkodowaną do szpitala. Po dokładnych badaniach okazało się, będzie musiała być hospitalizowana dłużej niż 7 dni. Zdarzenie zostało więc zakwalifikowane jako wypadek, kierowca odpowie za to przed sądem. Mężczyzna był trzeźwy.
Interwencja drogówki nie skończyła się jednak tylko na tym zdarzeniu. Chwilę po potrąceniu, na sąsiednim pasie, doszło do kolizji. Osobowy Ford wjechał w tył jadącego przed nim busa. 54-letni kierowca Forda zagapił się patrząc na to, co dzieje się obok. To był dopiero początek jego kłopotów. Po sprawdzeniego mężczyzny alkomatem wyszło, że jest pijany - miał prawie 3 promile. W świetle prawa jest to przestępstwo i jego postępowanie oceni sąd.
- Apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności. Zmrok zapada szybko, widoczność jest coraz gorsza, nie wszystkie przejścia są dobrze oświetlone. Jeździjmy wolniej i zwracajmy baczną uwagę na pozostałych uczestników ruchu. Prosimy także pieszych o rozwagę i zakładanie materiałów odblaskowych. Będziecie wtedy bezpieczniejsi i lepiej widoczni dla kierowców - apeluje M. Jankowska z KPP Słubice.
Zdjęcie z miejsca zdarzenia przesłał do nas Łukasz, dziękujemy.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.