Wystrzałowe wulkany, przyrządzanie napojów gazowanych czy produkcja srebrnych monet - tego wszystkiego można było nauczyć się podczas warsztatów chemicznych w słubickim "Ogólniaku". 24 lutego szkołę odwiedzili naukowcy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.



Pomysłodawczynią i organizatorką warsztatów była Sławomira Czerniawska, nauczycielka chemii z Liceum Ogólnokształcącego w Słubicach. Od kilku lat współpracuje z naukowcami z "Centrum Chemii w Małej Skali" działającego przy Wydziale Chemii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, którzy z dużym zapałem przybliżają młodzieży z całej Polski chemiczną wiedzą.

Chemia w tzw. "małej skali" to nowatorska technika, która za pomocą niewielkiej ilości odczynników i związków chemicznych, pozwala zaobserwować i zrozumieć złożone zjawiska i procesy chemiczne. Nie tu miejsca na nudne i niezrozumiałe wzory. Są eksperymenty, efektowne pokazy, ale przede wszystkim solidna porcja praktycznej wiedzy.

W zajęciach z udziałem naukowców z Torunia - Dominiką Panek oraz Łukaszem Spornym - wzięło udział aż 75 osób ze słubickiego "Ogólniaka". Ponadto po raz pierwszy zaproszono do wspólnego eksperymentowania uczniów z Gimnazjum nr 2 w Słubicach. Chętnych było tak dużo, że uczestników podzielono na 4 grupy. Na każdą z nich czekały 2 godziny ciekawych zajęć.

Co takiego działo się w chemicznej pracowni przy ul. Bohaterów Warszawy? Uczniowie przekonali się na czym polega reakcja endoenergetyczna, ochładzając wodą mieszankę kwasku cytrynowego i sody. Poznali zasadę działania słynnego "balonika", którym policjanci badali trzeźwość kierowców. Duże zainteresowanie wzbudził eksperyment "alchemiczny" - zamiana miedzianej jednogroszówki w srebrną monetę, czy wreszcie słynny wulkan chemiczny tryskający iskrami i płynąca po jego zboczach "lawa".

- Samodzielnie wykonywane eksperymenty, a później udział w efektownych pokazach doświadczeń w dużej skali, było okazją do wzbogacenia swej wiedzy i rozwijania zainteresowania chemią jako nauką - podkreśla Sławomira Czerniawska. - Wszystko przyprawione iście kabaretowym humorem prowadzących, dało prawdziwie wybuchową mieszkankę - dosłownie i w przenośni. Smok, jakim jest dla przeciętnego człowieka chemia, został ujarzmiony, a zasada "uczyć bawiąc" sprawdziła się w 100 procentach - dodała.

To jednak nie koniec zmagań z chemią. Już 16 marca odbędzie się powiatowy konkurs chemiczny dla gimnazjalistów organizowany także przez Sławomirę Czerniawską. Tego dnia uczestnicy przystąpią do testu sprawdzającego wiedzę z zakresu chemii i ekologii.

Wcześniej musieli jeszcze napisać pracę pisemną na zadany temat, która była oceniana przez ich szkolnych opiekunów. Autorzy najepszych prac zmierzą się właśnie podczas testu (na chwilę obecną zgłoszono 36 osób). Rozwiązanie wyników i wręcznie nagród odbędzie się tydzień później podczas Dnia Herbertowskiego w "Ogólniaku".

---

Poniżej galeria zdjęć nadesłana przez organizatorów warsztatów.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.