Że radni większościowi nie wstydzili się wydać takiego oświadczenia. Widocznie przyjmując harmonogram pracy rady nie wiedzieli co uchwalali. Terminy ferii znane są od kilku miesięcy, a radni niech się zdecydują czy chcą pełnić swoje funkcje czy wypoczywać. Ale co tam, problem nie mają oni ale ci, którzy z powodu braku budżetu nie dostaną pieniędzy.

Tomek samą rekomendacją kasjera walutowego straciłem do ciebie może jeszcze nie szacunek ale wiele. teraz stając się jego tubą adwokatem tracisz coraz wiecej ,jesteś młodym człowiekiem mozesz jeszcze zrobic jakąś kariere,zacznij dbać o siebie i swój wizerunek- daj sobie spokój z kasjerem :) pozdrawiam

Pytanie do koalicji. Co Wy się tak tego Bąbla boicie ?

Po pierwsze wyrazy uznania dla Administratora, za dbałość o język wpisów.
Po drugie - nie obchodzi mnie czy tym "uciekającym radnym" nie udało się pozyskać innych dla swoich planów. Statut Rady nic nie mówi o takiej sytuacji, natomiast jest zapis o obowiązku uczestniczenia w sesjach. Naiwne próby usprawiedliwiania nieobecności tylko kompromitują tę grupę.

To ten Pan ?
panoramafirm.pl/lubuskie,s%C5%82ubicki,s%C5%82ubice,transportowa,8/koman_door_meble_s.c._zbigniew_rukat_piotr_luczynski-aazlzd_lkx.html
Napisz coś więcej.

to juz wiem dlaczego mowi sie na luczynskiego "szafiarz"...a pan rukat to kolega ze spolki?

No i co my z tym teraz zrobimy?
A Ty przypadkiem w Urzędzie Miejskim nie pracujesz?

Siedzę w tym w zasadzie powierzchownie ale na tyle głęboko, żeby wiedzieć, że budżet Powiatu jaki by nie był nie ma dla mieszkańców żadnego znaczenia. Powiat w zasadzie na niczym nie zarabia i rozdziela tylko subwencje. Jednym da więcej, innym mniej i tak to mniej więcej wygląda.
O wile bardziej interesujący i mający duży wpływ na mieszkańców jest budżet Gminy ale jakoś w niego się nie zagłębiasz, o nim nie piszesz i nie wyrażasz zdania. A zapewniam, że Cię w budżecie Gminy znalazłabyś więcej ciekawych rzeczy niż tu.

Dlaczego mam sobie nie zawracać głowy budżetem, skoro ?radni uciekający? pod jego przykrywką chcą realizować swoje plany polityczne. Gierki polityczne mnie nie obchodzą, ale nie mogę zgodzić się z obłudą. Obowiązkiem radnych jest uczestniczenie w sesji i wówczas niech dyskutują o budżecie. Chętnie dowiem się co jest z nim nie tak. A wypowiedź internauty na jednym z forów kompromituje tę grupę: ?co wielokrotnie już radni tworzący większość podkreślali, że istotą sporu nie jest teraz budżet?. A co mnie obchodzi, że nie udało się im zdobyć odpowiedniej większości, aby odwołać starostę! Mnie obchodzi, że jako moi reprezentanci nie wywiązują się oni z obowiązków i wszystkich dotkną skutki. Proszę tylko nie mówić, że nie ma to negatywnego wpływu, jeżeli ktoś tak twierdzi to albo się nie zna, albo robi to z premedytacją. Radni mają patrzeć na ręce jak są wydawane publiczne pieniądze, a nie bawić się w berka.

Bo często jest tak, że ludziom nie chce się zabierać głosu. Ja tak naprawdę też robię to po raz pierwszy, ponieważ jestem oburzona postawą "radnych uciekających". A brak aktywności na forum wcale nie oznacza, że racja stoi po stronie krytykujących, zwłaszcza wobec pojawiających się kandydatur na stanowisko starosty. To, że inni mają odmienne zdanie, to nie oznacza, że mam głoszę schować w piasek, skoro się z tym nie zgadzam. Nikogo tym nie obrażam.