Historia zatoczyła koło i Słubice znów mają tradycyjny, miejski zegar. Na budynku dawnego przedwojennego ratusza, w którym obecnie trwają prace remontowe przekształcające go w obiekt handlowy, umocowano wskazówkowy zegar, który głośnym dźwiękiem co godzinę przypomina słubiczanom o pełnej godzinie.
Zegar wyglądem nawiązuje do tego, który nieczynny przez wiele lat wisiał na niszczejącym jeszcze do niedawna budynku, służącym przez powojenne lata jako obiekt szkolny. Tarcza ma atrakcyjnie wyglądające, nowoczesne podświetlenie.
"Dobrze, że w końcu wyremontowano ten budynek. Stara, rozsypująca się rudera w centrum miasta nie była jego dobrą wizytówką, a teraz aż przyjemnie na niego popatrzeć, no i jeszcze ten zegar" - mówią mieszkańcy ulicy Seelowskiej, gdzie znajduje się wspomniany obiekt.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)
Konrad: dzięki za zwrócenie uwagi - ale można było trochę łagodniej Informację o zegarze dostaliśmy od internautki, z założeniem, że to co pisze jest zgodne z prawdą. Błąd to zapewne niezamierzony. Społecznościowy charakter portalu i fakt, że znaczna ilość informacji, postów na forum, itd. pochodzi bezpośrednio od samych słubiczan powoduje, że w takiej sytuacji łatwiej o błąd, bo trudno wszystko zweryfikować. Następnym razem takie uwagi prosimy wysyłać na emaila - jeśli faktycznie zależy na poprawieniu błędu, a nie tylko jego wytknięciu:-) pozdrawiam - Marcin
Konrad: dzięki za zwrócenie uwagi - ale można było trochę łagodniej Informację o zegarze dostaliśmy od internautki, z założeniem, że to co pisze jest zgodne z prawdą. Błąd to zapewne niezamierzony. Społecznościowy charakter portalu i fakt, że znaczna ilość informacji, postów na forum, itd. pochodzi bezpośrednio od samych słubiczan powoduje, że w takiej sytuacji łatwiej o błąd, bo trudno wszystko zweryfikować. Następnym razem takie uwagi prosimy wysyłać na emaila - jeśli faktycznie zależy na poprawieniu błędu, a nie tylko jego wytknięciu:-) pozdrawiam - Marcin
a jakoś od starych niemców mieszkających tu niegdyś słyszałem że był to ratusz drugiej częsci frankfurtu znaczy dzisiejszych słubic. Pisze nawet na wikipedii polskiej i niemieckiej że był to \"Rathaus\". Gdzieś jescze słyszałem pogłoski że byl to \"ratusz Konny\" stąd nazwa Rossen markt dosłwonie Konny Rynek.
a jakoś od starych niemców mieszkających tu niegdyś słyszałem że był to ratusz drugiej częsci frankfurtu znaczy dzisiejszych słubic. Pisze nawet na wikipedii polskiej i niemieckiej że był to "Rathaus". Gdzieś jescze słyszałem pogłoski że byl to "ratusz Konny" stąd nazwa Rossen markt dosłwonie Konny Rynek.
Sory ADMIN, kolejnym razem zrobię jak piszesz. DO PN. Czytając dośc sporo o historii Słubic nigdzie nie zetknąłem się z jakimikolwiek zapiskami że był to ratusz. Informacji takich również nie udzielono mi w archiwum miejskim we frankfurcie. Budynek jednak mógł byc tak nazywany przez mieszkańców przedmieścia ze względu na zegar. Natomiast nazwa placu Rossmarkt wzięła się z tąd że jeszcze przed powstaniem placu i zabudowy typowo miejskiej znajdował się w tym miejscu targ konny. Na wiklipedii jest prezekłamanie które już zostało zmienione. Pozdro
Sory ADMIN, kolejnym razem zrobię jak piszesz. DO PN. Czytając dośc sporo o historii Słubic nigdzie nie zetknąłem się z jakimikolwiek zapiskami że był to ratusz. Informacji takich również nie udzielono mi w archiwum miejskim we frankfurcie. Budynek jednak mógł byc tak nazywany przez mieszkańców przedmieścia ze względu na zegar. Natomiast nazwa placu Rossmarkt wzięła się z tąd że jeszcze przed powstaniem placu i zabudowy typowo miejskiej znajdował się w tym miejscu targ konny. Na wiklipedii jest prezekłamanie które już zostało zmienione. Pozdro
swoją drogą, ta dyskusja to dobry przyczynek do tego, aby gdzieś w internecie, np. na tym portalu, napisać porządną historię słubic, skąd młodzi (i nie tylko) mogliby czerpać faktyczną wiedzę, w internecie są w różnych miejscach różne informacje, niekoniecznie rzetelne, a do bogatego i dobrego opracowania jakim jest ta czarna książka \"Topografia Słubic\" nie każdy ma dostęp
swoją drogą, ta dyskusja to dobry przyczynek do tego, aby gdzieś w internecie, np. na tym portalu, napisać porządną historię słubic, skąd młodzi (i nie tylko) mogliby czerpać faktyczną wiedzę, w internecie są w różnych miejscach różne informacje, niekoniecznie rzetelne, a do bogatego i dobrego opracowania jakim jest ta czarna książka "Topografia Słubic" nie każdy ma dostęp
Swojego czasu była w księgarni we frankfurcie w oderturm i w \"COLPOLU\" Książka ok. bo jest dwujęzyczna i sporo poopisywanych zdjęć. Nie kosztuje majątku bo 25 euro.
Swojego czasu była w księgarni we frankfurcie w oderturm i w "COLPOLU" Książka ok. bo jest dwujęzyczna i sporo poopisywanych zdjęć. Nie kosztuje majątku bo 25 euro.
Komentarze
DO PN. Czytając dośc sporo o historii Słubic nigdzie nie zetknąłem się z jakimikolwiek zapiskami że był to ratusz. Informacji takich również nie udzielono mi w archiwum miejskim we frankfurcie. Budynek jednak mógł byc tak nazywany przez mieszkańców przedmieścia ze względu na zegar. Natomiast nazwa placu Rossmarkt wzięła się z tąd że jeszcze przed powstaniem placu i zabudowy typowo miejskiej znajdował się w tym miejscu targ konny.
Na wiklipedii jest prezekłamanie które już zostało zmienione.
Pozdro
DO PN. Czytając dośc sporo o historii Słubic nigdzie nie zetknąłem się z jakimikolwiek zapiskami że był to ratusz. Informacji takich również nie udzielono mi w archiwum miejskim we frankfurcie. Budynek jednak mógł byc tak nazywany przez mieszkańców przedmieścia ze względu na zegar. Natomiast nazwa placu Rossmarkt wzięła się z tąd że jeszcze przed powstaniem placu i zabudowy typowo miejskiej znajdował się w tym miejscu targ konny.
Na wiklipedii jest prezekłamanie które już zostało zmienione.
Pozdro
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.