7 lipca na polsko-niemiecką granicę wracają tymczasowe kontrole. Jak będą wyglądać w praktyce?
Funkcjonariusze policji zatrzymali 37-letniego mieszkańca Słubic, który za pomocą przewodu nielegalnie podłączył się do przewodu instalacji elektrycznej. Teraz mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania doszło 5 marca w jednym ze słubickich bloków. Policjanci ustalili, że jeden z mieszkańców może nielegalne pobierać enerię elektryczną. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że 37-letni mężczyzna za pomocą przewodu nielegalnie podłączył się do przewodu instalacji elektrycznej zasilającej piwnicę.
W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie wyjaśniającą okoliczności tej sprawy. Ma zostać oszacowana wysokość strat na jakie mężczyzna naraził firmę energetyczną. Za popoełniony czyn grozi do mu pięciu lat pozbawienia wolności.
Czyżby chodziło o jakieś nabicie statystyk ?
Co za idiota prowadzi tą sprawę ? Kto zapłaci za koszta związane z zatrzymaniem (oczywiście my wszyscy a nie ten zatrzymujący) ?
Wystarczy ustalenie kiedy się podłączył i dowalić mu z rachunku licznika klatki czy piwnicy za ten czas...
Chyba że chce się zrobić przekręt na wybielenie strat energii gdzie indziej i znaleźć kozła ofiarnego...
"Kradzież jest karana i tak właśnie powinno się postępować ze złodziejami." - zdecydowanie to popieram tylko uważam że tak powinno się postępować z WSZYSTKIMI złodziejami. Jakoś nie widzę żeby niejaki Tusk i jego organizacja kryminalna siedzieli...