Handlujący na bazarze przy ul. Kopernika zadecydowali w referendum, że nie chcą zmieniać jego lokalizacji. Powodem, dla którego zastanawiali się nad taką ewentualnością, był brak miejsc parkingowych dla klientów korzystających z ich usług.

Dyskusja na ten temat trwa już od dłuższego czasu. Targowisko liczy około 200 stoisk handlowych, które odwiedzają przede wszystkim nasi sąsiedzi zza Odry. Niemcy przyjeżdżają głównie samochodami, których nie mają jednak gdzie zostawiać. Przez to kupcy tracą klientów.

Dlatego część z nich podsunęła pomysł przeniesienia targowiska. Postanowiono przeprowadzić w tej sprawie referendum, które wyraźnie pokazało, że kupcy nie chcą przenosin. Podczas niedawnego spotkania w Urzędzie Miejskim w Słubicach, Daniel Korbut, szef rady bazaru, zaprezentował wyniki głosowania - na 123 oddane głosy, aż 112 osób było przeciw zmianie lokalizacji. Wpływ na taki wynik mógł jednak mieć fakt, że ewentualne przenosiny musieliby pokryć z własnej kieszeni sami zainteresowani, a na to wielu z nich po prostu nie stać.

Kupcy zadeklarowali jednak, że chcą walczyć o miejsca parkingowe dla swoich klientów. Dyskusja wywołała reakcję władz Słubic. Burmistrz Tomasz Ciszewicz zadeklarował, że rozpocznie starania o poprawę warunków prowadzenia działalności na targowisku. Pierwszym krokiem mają być rozmowy z szefami marketu Lidl, którzy dysponują dużym parkingiem położonym w bezpośrednim sąsiedztwie bazaru.

Tu jednak pojawia się problem, bo parking to teren prywatny i należy do właścicieli sklepu. Jak nieoficjalnie informują niektórzy handlowcy, kierownictwo Lidla nie chce w tej sprawie porozumienia, bo wtedy zacznie brakować miejsc parkingowych dla klientów marketu. Jeden z bazarowiczów przekazał nam informację, że za wycieraczki parkujących samochodów wkładane są kartki z informacją, że parking należy do marketu i auto może zostać odholowane.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Jedną z opcji na rozwiązanie problemu może być zagospodarowanie dużej działki położonej bezpośrednio za marketem, ale nie wiadomo, czy firma z Wrocławia, która jest jej właścicielem, będzie tym zainteresowana. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kupcy proponowali kwotę 8 tys. za dzierżawę miejsca pod parking, jednak właściciel żądał wiekszej sumy.

Kiedyś w tym miejscu miała powstać galeria handlowa skomunikowana z bazarem. Inwestor przedstawił nawet koncepcję, w której był parking na przeszło 150 samochodów. Jednak do realizacji pomysłu nie doszło. W 2006 roku na części działki rozpoczęła się budowa sklepu Lidl, przy którym miały powstać ogólnodostępne i bezpłatne parkingi. Paweł Sławiak, który był wtedy w radzie małego bazaru, dodaje, że szefowie marketu zadeklarowali także pokrycie części kosztów zadaszenia i oświetlenia targowiska.

Jednak jak poinformował burmistrz Ciszewicz, umowa, która to regulowała, wygasła w 2008 roku i nie została przedłużona przez ówczesnego burmistrza. Na spotkaniu zadeklarował, że podejmie kolejną próbę rozmów z kierownictwem Lidla, aby wywalczyć możliwość korzystania z parkingu przy markecie przez klientów targowiska przy ul. Kopernika. Obiecał również dalszą modernizację bazaru – m.in. remont instalacji elektrycznej. Gmina ma zająć się także kwestią brakującego zadaszenia.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.