Oby dzieciakom nic nie było.

Szkoda,że Sanepid wcześniej nie zawitał z wizytą,a nie teraz jak okres urlopów się skończył! Niestety nie każdy ma ten luksus w postaci dziadków, którzy na ten czas zajmą się pociechą!!!Żłobek był remontowany na przełomie lipca/sierpnia!Gratuluję pomysłu z terminem kontroli!

TEN BASEN TO JAKIEŚ NIEPOROZUMIENIE, NON STOP ZAMKNIĘTY,A TO Z POWODU CHOROBY PANI \"RATOWNIK\",ALBO Z POWODU AWARII POMP,A REMONT ROZPOCZĘLI POD KONIEC WAKACJI-JAKIŚ BEZSENS,SAM SŁYSZAŁEM JAK ROBOTNICY NARZEKALI ŻE W SKLEPIE BROWARU NIEMA,TAKŻE SKAŻONA WODA MNIE NIE DZIWI, MOŻE KTÓRYŚ Z NICH POSZEDŁ ZA POTRZEBĄ W POBLIŻE NIEZABEZPIECZONEJ INSTALACJI WODNEJ I ...SZKODA SŁÓW ,A ICH TO \"WALI\" CO LUDZIE MAJĄ Z DZIEĆMI ZROBIĆ,PRAWDA JEST TAKA ŻE NASZE WŁADZE ŻAŁUJĄ KASY NA REMONTY I WYNAJMUJĄ OBSZCZYMURKÓW,A REMONT BĘDZIE TRWAŁ DŁUGO-OBY TAK NIEBYŁO-BO DZIECI SĄ NAJWAŻNIEJSZE TO NASZA PRZYSZŁOŚĆ

Tekst napisany przez pracownika ZUWŚ! Komentarz kierownik ZUWŚ! Zapomnieli, że sami na przełomie sierpnia i września wymieniali główne przyłącze wody do obu obiektów. Najlepiej oczerniać innych. Zdarzenie to trzeba traktować jako wypadek i tyle! Najważniejsze żeby dzieciakom nic nie było. A kontrola sanepidu? Lepiej teraz niż później, czy wcale.

Na czym polega brak obiektywizmu tego artykułu? To nie jest żadna tajemnica, że jeden z nas pracuje w ZUWŚ. Czy to znaczy, że mamy o skażeniu nie pisać? Nikt nikogo nie oczernia tylko mówi o faktach. Nie podano nazwy firmy wykonawczej właśnie po to aby zachować obiektywizm. Poza tym jest mowa o \"prawdopodobieństwie\". W tej konkretnej sytuacji oprócz poinformowania o skażeniu trzeba było czytelnikom wyjaśnić, że awaria nie ma nic wspólnego z firmą ZUWŚ, a niestety wiele osób w pierwszym odruchu tak właśnie myśli (skażona woda=wina ZUWŚ). Poza tym \"Maniek\" zapomniał o tym że : 1. sierpniowy remont o którym wspomina był robiony nie w instalacji wewnętrznej tylko przed przyłączem wodociągowym, czyli na sieci zewnętrznej, 2. po remoncie było robione badanie sanepidu i wszystko było ok, 3. teraz wykonawcą był zupełnie inna firma i ZUWŚ nie miał z tymi pracami nic wspólnego.
Opinia kierownika ZUWŚ została w artykule przytoczona jako wypowiedź osoby kompetentnej w temacie wodociągów (fachowaca). Jeżeli Maniek zna w Słubicach kogoś z większą wiedzą i doświadczeniem w tym temacie to prosimy o podanie nam nazwiska.
Ponadto podobny artykuł na temat skażenia ukazał się również w Gazecie Lubuskiej, jego treść była bardzo zbliżona do naszego artykułu. Zbliżona, bo mówiąca o tych samych faktach. Każdy więc może sobie porównać i doczytać z tego właśnie źródła. A z tego co wiadomo, żadna z redaktorek nie pracuje w ZUWŚ. Wnioski można wyciągnąć samemu.

Basen jest \"stawiany\" od podstaw na nowo więc to nie jest taki remoncik a budowa nowego obiektu, a co do skażenia to niestety takie sytuacje się zdarzają, ważne że zostało szybko wykryte i od razu zaczęto wykonywać prace w celu pozbycia się go. Tak naprawdę w całych Słubicach woda jest do d***, moim drugim zatruciem w życiu było właśnie zatrucie się naszą woda z kranu.

ciekawe czy jak zrobią basen, bedzie mozna korzystac z niego rowniez po zamknieciu przedszkola, jak w normalnych aquaparkach, bilecik na godzine itd. - wie ktos cos na ten temat? czy to bedzie tylko dla dzieci z tego przedszkola?

Rodzic jest troszeczkę niedoinformowany, ponieważ basen już wcześniej był otwarty po godzinach i właśnie sprzedawane były bileciki. Korzystały z niego dzieciaki z całych Słubic. Basen był też czynny w okresie wakacyjnym. Mówię oczywiście o czasach sprzed remontu.

z tego co wiem to przedszkole zaoferowalo zastepcze przedszkole na ul Kopernika dla rodzicow ktorzy naprawde nie maja co zrobic z dziecmi jak dotad nikt nie skorzystal wiec nie miejmy pretensji o to ze dyrektor placowki nie zainteresowala sie losem dzieci.

W PIĄTEK O GODZ. OK 15 JAK ODBIERAŁEM DZIECKO OPIEKUNKA POWIEDZIAŁA CYTUJĘ-\"CZYTAŁ PAN KARTKĘ,OD PONIEDZIAŁKU PRZEDSZKOLE NIECZYNNE BO WODA SKAŻONA\" ,SPYTAŁEM CO Z DZIEĆMI MAMY ZROBIĆ,PANI WZRUSZŁA RAMIONAMI,NIE NO TO JEST ŚMIESZNE O SKAŻENIU WIEDZIELI WCZEŚNIEJ A NIE INFORMOWALI O MOŻLIWOŚCI W INNYCH PRZEDSZKOLACH,A TERAZ TRZEBA NA GŁOWIE STAWAĆ CO Z DZIECKIEM ZROBIĆ,MAM NADZIEJĘ ŻE W PRZYSZŁYM TYGODNIU OTWORZĄ PRZEDSZKOLE!?

Nikt nie pisze o tym czy może któreś z dzieci nie zaraziło sie tą bakterią. Ja nie wiem jak to rozpoznać. A może mój synek się zaraził. I jak ja mam to sprawdzić? Czy to jest groźne?

kto wie kiedy będzie otwarte przedszkole i żłobek. co robić z maluszkami ze żłobka, wszyscy piszą o przedszkolu a żłobek też zamknięty.

Ma Pani rację zostało przydzielone zastępcze przedszkole i nikt nie skorzystał, została tez do tego przydzielona Pani z \"hałabały\" po to aby dzieci nie były same w obcym otoczeniu i żeby się nimi opiekowała. A z tego co mi wiadomo żadne dziecko nie powinno się zarazić ponieważ 2 godziny od wykrycia kazano przedszkole zamknąć. Miało być zamknięte przez tydzień więc po weekendzie powinno być otwarte. O żłobku niestety nie mam info więc nie wypowiem się...

Chyba w poniedziałek