Kryzys w powiecie słubickim. Trzech radnych, w tym wicestarosta Robert Włodek, wystąpiło z koalicyjnego klubu radnych, który składał się w głównej mierze z samorządowców Platformy Obywatelskiej i Lewicy. Czy to oznacza zmiany w zarządzie?

Jak dowiedzieliśmy się dzisiaj, Damian Utracki, Sebastian Łukaszewicz i Robert Włodek 5 września złożyli pismo o wyjściu z klubu radnych "Koalicja dla powiatu". Ich decyzja to pokłosie m.in. tego, że 21 sierpnia starosta Leszek Bajon cofnął swojemu zastępcy (czyli właśnie R. Włodkowi) wszelkie pełnomocnictwa, co w praktyce oznacza brak możliwości sprawowania swojej funkcji.

W tle pozostaje też konflikt o miejsce w radzie nadzorczej słubickiego szpitala i kandydaturę do niej burmistrza Cybinki Marka Kołodziejczaka oraz opóźnienia w uruchomieniu - właśnie w Cybince - punktu Podstawowej Opieki Zdrowotnej (tzw. POZ).

W tej sytuacji pozostaje pytanie, czy dotychczasowa koalicja się rozpadnie, a jeśli tak, to jaka większość będzie rządzić w Radzie Powiatu Słubickiego. Starosta może też złożyć wniosek o odwołanie swojego zastępcy. Podoba sytuacja miała już miejsce pod koniec 2020 roku, ale wtedy taki wniosek L. Bajon ostatecznie wycofał (ZOBACZ).

Z kolei ewentualny wniosek o odwołanie samego starosty nie może być złożony szybciej niż w październiku. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w kwietniu tego roku, a zgodnie z obowiązującymi przepisami musi upłynąć co najmniej 6 miesięcy, aby można było ponowić taką próbę (ZOBACZ).

Poprosiliśmy o komentarz do sytuacji obu panów – starostę Leszka Bajona i wicestarostę Roberta Włodka. Czekamy na ich odpowiedź. Do tematu będziemy wracać.

---

AKTUALIZACJA

Otrzymaliśmy już odpowiedzi. - Przepraszam, ale nie będzie komentarza z mojej strony – napisał L. Bajon. - Póki co nie będę komentował tej sprawy. Niezmiennie deklaruję dalszą pracę na rzecz powiatu – przekazał R. Włodek.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.