Gmina Słubice uhonorowała Piotra Kiedrowicza, trenera i wychowawcę kilku sportowych pokoleń słubiczan. W tym roku szkoleniowiec obchodzi jubileusz 50-lecia działalności na rzecz „królowej sportu”, jak popularnie nazywa się lekką atletykę.
Nagroda od samorządowców
- Serdecznie gratulujemy, że jest pan wierny swojej pasji, którą jest lekkoatletyka. Udowadnia pan, że jest tylko jeden sposób, żeby osiągnąć sukces praktycznie we wszystkim: dać z siebie wszystko - mówił burmistrz Mariusz Olejniczak, który wspólnie z przewodniczącym rady Grzegorzem Cholewczyńskim postanowili uhonorować słubickiego szkoleniowca.
Uroczystość miała miejsce podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Słubicach. Trener otrzymał list gratulacyjny, bukiet kwiatów oraz pamiątkową tablicę ze zdjęciami.
Burmistrz zwrócił uwagę, że trener to nierzadko najważniejsza osoba w sportowym życiu zawodnika. - Pana podopieczni mieli i nadal mają wielkie szczęście, że na ich drodze stanął nie tylko wspaniały sportowiec, ale też człowiek, który jest dla nich niekwestionowanym autorytetem - powiedział M. Olejniczak.
50 lat jako zawodnik i trener
- Dziękuję bardzo za docenienie. Jesienią minęło 50 lat odkąd jestem aktywny na lekkoatletycznych stadionach. Najpierw jako zawodnik, a następnie trener – mówił wzruszony szkoleniowiec.
P. Kiedrowicz początkowo trenował i pracował w rodzinnym Stargardzie, potem w Łobzie (obecnie miasto partnerskie Słubic, m.in. dzięki jego staraniom), a w 1987 roku trafił do Słubic, z którymi związał się już na stałe.
Podjął pracę jako nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 1 i został trenerem w LKS Lubusz Słubice. Od początku swojej trenerskiej kariery wychował kilkudziesięciu medalistów mistrzów Polski, a także świata i Europy. Kilkukrotnie był trenerem kadry Polski. Spod jego ręki „wyszedł” m.in. Marcin Lewandowski. Trzykrotnie był wybierany trenerem roku w plebiscycie Gazety Lubuskiej.
O krok od olimpiady
Miał także sukcesy jako zawodnik w swojej ulubionej konkurencji, czyli chodzie sportowym, w którym zdobywał medale mistrzostw Polski i ustanawiał rekordy kraju. W 1980 roku był bliski wyjazdu z reprezentacją Polski na igrzyska olimpijskie w Moskwie, plany jednak pokrzyżowała kontuzja. W póżniejszej karierze trenerskiej nie raz potrafił założyć buty i błysnąć formą. Do tej pory do niego należy najlepszy wynik w historii Słubic na 10 km wśród amatorów - 32:54.
Pomysły na bieganie
Jest pomysłodawcą i współautorem wielu imprez i wydarzeń sportowych, m.in. Narodowych Biegów Niepodległości o Puchar Słubic, cyklu Słubicka Liga Biegowa, Mikołajkowego Biegu Rodzinnego czy Dnia Kobiet na Sportowo.
Kilka lat temu założył Słubicką Akademię Biegową, w której pasją do lekkiej atletyki zaraża nie tylko dzieci i młodzież, ale także dorosłych. Obecnie jego akademia liczy blisko 100 osób.
- Będę ich wspierał tak długo, jak to tylko będzie możliwe. Jeszcze nie raz o nich państwo usłyszą – powiedział po otrzymaniu nagrody P. Kiedrowicz.