Od dziś w Polsce zaczyna obowiązywać ustawa antynikotynowa, która zakłada zakaz palenia w takich miejscach jak stadiony, place zabaw, przystanki autobusowe. Zakaz ma obejmować również kluby, puby oraz lokale gastronomiczne. Właściciele słubickich lokali szykują się do zmian.
Do tej pory lokali w których obowiązywał zakaz palenia było w Słubicach jak na lekarstwo (są to m.in. Club Puerto, Prosto z Mostu Cafe Galeria, czy Pizza Patrol). Jednak jak deklaruje większość z pytanych przez naszą redakcję właścicieli, o wprowadzeniu chociażby częściowego zakaz myśleli już od jakiegoś czasu.
Dariusz Trot z Pubu Piwnica zapowiada, że u niego obowiązywać będzie całkowity zakaz palenia. - Wywieszone zostaną tabliczki informacyjne, a nasza obsługa będzie osobom palącym zwracać uwagę. Jednak cały czas zastanawiamy się nad pomysłem wydzielenia jednej z sal tylko dla palaczy - mówi.
W London Pubie, który posiada dwie kondygnacje, będzie podział na miejsca dla palących i niepalących. - Wydzielimy jedno z pięter dla palaczy, drugie przeznaczając dla osób niepalących - zapowiada właściciel Jacek Podeszwa.
W klubie Witkacy rozwiązano sprawę w inny sposób. - Na sali będzie obowiązywać zakaz palenia, a miejsce gdzie będzie można palić wyznaczymy w dużym holu przed główną salą - deklaruje właściciel Witold Dembiński.
Co ciekawe, żaden z naszych rozmówców nie obawia sie mniejszej liczby klientów. Twierdzą, że już wcześniej pojawiały się sygnały od wielu klientów, w większości palących, o potrzebie zmian. - Przecież nawet paląca osoba nie ma ochoty wdychać dymu cały czas przez kilka godzin. Jeśli chce zapalić to raz na jakiś czas - dodają zgodnie.
Warto podkreslić, że za złamanie zakazu właścicielom lokali grozi mandat nawet do 2 tysięcy złotych. Z kolei osoba paląca w miejscach wymienionych w ustawie (m.in. szkoły, zakłady opieki zdrowotnej, placówki oświaty, obiekty sportowe, przystanki autobusowe) może zostać ukarana mandatem do 500 złotych. Karać mogą zarówno policja jak i straż miejska.
Jak pokazują badania przeprowadzone niespełna rok temu papierosy pali około 9 mln Polaków.
Zachęcamy do wzięcia udział w naszej sondzie internetowej. Pytamy w niej co sądzicie o zmianach, które wprowadza nowa ustawa.
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Komentarze
kazde wyjscie jak juz wczesniej wspomniala Nerra konczylo sie praniem ,3 krotnym braniem prysznicu, a oczy po tej zadymie piekly nastepne 2 dni wiec nic przyjemnego,a paby kluby maja byc po to by spedzic milo czas ze znajomymi .rozwalil mnie totalnie text Starego wyjadacza ,ze mu malo powietrza na zewnatrz podczas spaceru ......do lasu do lasu albo na pole tam pospaceruj.bywam bardzo czesto w belgii i holandii i tam nikomu nie przeszkadza ze jak chce sobie zapalic to musi wyjsc na zewnatrz ,oni to rozumieja ....rodacy chcieliscie NATO ,UNIE mamy wiec nie cofajmy sie w rozwoju do tylu.....pozdrawiam odwiedzajacych slubice24.
Jak rozumiem Pan Dembiński chce urządzić palarnię zaraz przy wejściu do klubu, wedle szatni. Ja do końca nie jestem przekonany, aby to było właściwym rozwiązaniem. Po pierwsze wchodząc i wychodząc z klubu będzie się przełaziło przez ogromną chmurę dymu papierosowego. Po drugie, jak wówczas można sobie wyobrazić sytuację pozostawienia w szatni kurtek? Przecież będą gorzej waliły papierosami niż zapach pozostający po wizycie w słubickim kinie "Piast". A po trzecie, jak rozwiązano problem wentylacji pomieszczenia "palarni"? Z holu wchodzi się bezpośrednio do klubu przez szeroko otwarte drzwi.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.