Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Wilk

Jedna z naszych czytelniczek dała nam znać o niebezpiecznej sytuacji, która spotkała ją w minioną niedzielę. Wybrała się z mężem na spacer do lasu w rejonie Starych Biskupic. W trakcie wędrówki spotkali wilczą watahę.

- Z daleka zobaczyliśmy 3 wilki. Wycofaliśmy się. Po jakiś 30 minutach otoczyło nas około 15 sztuk. Nasz pies (owczarek niemiecki) wyrwał się i poleciał do nich, potem wracał do nas, a wilki za nim. Były wszędzie, naokoło nas – relacjonuje nasza czytelniczka.

Gdzie doszło do zdarzenia? Miejsce pierwszego spotkania zaznaczyła na mapie żółtą kropką (plik poniżej), a lokalizację, gdzie drogę zagrodziła im cała wataha, oznaczyła na czerwono. To było już na obrzeżach Starych Biskupic.

Jak przekazała nasza rozmówczyni, wilki nie były agresywne, nie warczały i nie próbowały ich atakować. Jednak aby mogli się bezpiecznie oddalić, musiał po nich przyjechać znajomy.

- Chciałabym przestrzec wszystkich przed wilkami w lesie. Uważajcie na siebie – dodaje.

Jak dużo jest wilków w lasach wokół Słubic? Na co zwracać uwagę podczas leśnych spacerów? Jak zachować się, gdy spotkamy te zwierzęta twarzą w twarz? Czy są niebezpieczne dla ludzi? Zapytamy o to naszych leśników i wrócimy do tematu.

Poniżej mapka przesłana przez naszą czytelniczkę.

Mapka

 

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 damcio 2021-11-29 12:55
pewnie przyszły zapolować na gużca :D
#2 Bogdano 2021-11-29 20:22
Wilki koło Starych Biskupic - czyli bajki z mchu i paproci. Czytelniczka powiedziała, że "z daleka zobaczyliśmy 3 wilki". Z daleka, czyli z jakiej odległości? Miejsce spotkania (oznaczenie na mapce żółtą kropką) ze zwierzętami, to gęsty las. Jak w gęstym lesie można zobaczyć 3 wilki z dalekiej odległości i mieć pewność, że są to na pewno wilki? Nie udało mi się nigdy zobaczyć w gęstym lesie dzików lub saren z dalekiej odległości. Natomiast z bliskiej odległości widziałem je często. Następnie czytelniczka powiedziała, że "po jakiś 30 minutach otoczyło nas około 15 sztuk" (oznaczenie na mapce czerwoną kropką). Spotkanie to według czytelniczki było na terenie otwartym na obrzeżach Starych Biskupic. W jakiej odległości były te wilki od nich i od zabudowań, że czytelniczka przekazała, że "wilki nie były agresywne, nie warczały i nie próbowały ich atakować". Dlaczego czytelniczka lub jej mąż nie zrobili telefonem komórkowym fotek tym wilkom? Przecież byłoby to udokumentowane sensacyjne spotkanie z tymi dzikimi zwierzętami. A że ktoś z nich miał telefon, to wynika z przekazu czytelniczki gdy mówi, że "aby mogli się bezpiecznie oddalić, musiał po nich przyjechać znajomy". Czyli musieli do niego zatelefonować.
Według mojej wiedzy wataha wilków to grupa, na którą zazwyczaj składa się para rodziców i młodych, licząca w Polsce od 4 do 5 osobników. Rzadkie są stada liczące około 10 wilków. Wilki nie zbliżają się do zabudowań mieszkalnych i unikają ludzi.
Zastanawiam się, czemu i komu służy ten artykuł. Może jakiemuś kłusownikowi lub myśliwemu marzy się polowanie na wilki?
#3 marek67slubice 2021-11-29 20:36
Masz Bogdano trochę złe info...wilki obecnie są coraz bardziej bezczelne,porozmawiaj z lokalnymi myśliwymi,trochę ich u nas rezyduje...
Nie rozumiem tego prześmiewczego tonu w stosunku do tej Pani,chyba Twoje doświadczenia z lasu ograniczają się do spaceru po lasku przy kościele..Tam o nie trudno..
#4 mikado 174 2021-11-30 11:11
kilkanaście dni temu mój znajomy biegając w lesie spotkał wilka (widział tylko jednego przez krótką chwilę), który natychmiast uciekł. a relacje myśliwych na temat "bezczelności" tych dzikich zwierząt trzeba przyjmować z ostrożnością. już widzę jak każdy z lokalnych tropicieli zwierzyny leśnej czyści i ładuje swój sztucer licząc, że będzie polowanko.
co do relacji tych państwa ze spotkania to faktycznie dla mnie jest ona również wysoce nieprawdopodobna w tej formie.
#5 Bogdano 2021-11-30 18:47
do marek67slubice - Napisałeś, że mam trochę złe informacje na temat wilków. Może i mam, ale nikt dokładnie nie zna życia tych zwierząt, które rywalizują z człowiekiem o swoje życie w polskich lasach..Wspomniałeś o myśliwych. Dlaczego żaden z nich nie wypowiedział się pod tym artykułem? Napisałeś, że w moim komentarzu wystąpił prześmiewczy ton w stosunku do tej Pani. Jeżeli odniosłeś takie wrażenie, to już Twoja sprawa. Zadając konkretne pytania dotyczące tego zdarzenia, chciałem, aby każdy czytając je zadał sobie pytanie: czy było to możliwe czy nie? Na końcu swojego komentarza wspomniałeś o moim doświadczeniu o pobycie w lesie. Wyczułem tu ironię z Twojej strony w stosunku do mojej osoby. Las to moje drugie życie. Przebywając nawet w innych regionach polskich lasów, nigdy w nich nie zabłądziłem. Dlatego proszę nie pisać, że potrafię tylko spacerować po lasku przy kościele.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.