Wracamy do tematu oszustw za pomocą fałszywych linków wysyłanych na telefony. Tylko w miniony weekend słubicka policja otrzymała cztery takie zgłoszenia od mieszkańców, niektórzy z nich stracili niestety pieniądze.
Schemat jest zawsze bardzo podobny. Wiadomość przesłana na telefon do złudzenia przypomina tę ze strony banku czy portalu aukcyjnego, czasem wygląda na sms od znajomego. Wszystkie mają wspólny mianownik – zawierają link, który kieruje do fałszywych stron internetowych, które mają za zadanie wyłudzić pieniądze. Otwarcie linku może też skutkować zainstalowaniem wirusa.
O takich sytuacjach pisaliśmy pod koniec września (ZOBACZ). W międzyczasie wielu czytelników podsyłało zrzuty ekranu z kolejnymi tego typu wiadomościami. Niektóre z nich dotyczyły np. zaległości w rachunkach za prąd.
- Takiego smsa dostałam z wirusem. Sprawdziłam i nie zalegam z opłatami. Prawie zawał serca - napisała do nas jedna z czytelniczek.
W miniony weekend podobnych wiadomości znowu było więcej. Cztery osoby zdecydowały się zgłosić sprawę na policję, niestety część z nich straciła pieniądze.
Dwa zgłoszenia dotyczyły oszustw przy pomocy portalu aukcyjnego. - Pokrzywdzone osoby otrzymały na swój telefon fałszywe linki do dokonanej płatności za zakupione od nich rzeczy na stronie portalu aukcyjnego. Po kliknięciu w link oszust uzyskał dane z kart płatniczych przypisanych do rachunku bankowego – tłumaczy Magdalena Jankowska z komendy w Słubicach.
W jednym przypadku oszuści dopięli swego i pokrzywdzona osoba straciła 300 złotych. W drugim udało się przerwać transakcję i nie doszło to utraty oszczędności.
Kolejne zgłoszenie dotyczyło złamania hasła do skrzynki emailowej. Dzięki temu sprawca uzyskał hasło do konta na portalu społecznościowym. - Podszywając się pod pokrzywdzonego wyłudził od jego rodziny 1500 złotych – mówi rzeczniczka policji.
Czwarte zgłoszenie dotyczyło uzyskania przez oszusta danych osobowych oraz narzędzi do autoryzacji logowania do banku. W tym przypadku sprawca wypłacił z konta pokrzywdzonego blisko 130 złotych.
---
Co robić, aby nie dać się zaskoczyć oszustom? Policja przygotowała krótki poradnik.
Na to należy zwrócić uwagę!
- Przed otwarciem załącznika sprawdź czy połączenie jest zaufane, jeśli nie jesteś pewien nie otwieraj.
- Zabezpiecz swoje konta bankowe używając dodatkowych zabezpieczeń np. autoryzacja poprzez sms.
- Zabezpieczaj dostęp do kont i aplikacji mocnym hasłem składającym się z kombinacji cyfr i liter różnej wielkości oraz znaków specjalnych.
- Regularnie zmieniaj hasła.
- Nigdy nie przekazuj nikomu danych dostępowych do konta, komputera czy smartfona.
- Chroń swoje dane unikając publikowania w sieci zbyt wielu informacji na swój temat.
- Zwróć uwagę czy dane przechowywane w chmurze nie zawierają informacji, które mogą być wykorzystane przez inne osoby.
- Chroń swój komputer używając programów antywirusowych.
Jak działają przestępcy?
- Nakłaniają do podania danych do logowania w bankowości elektronicznej, kodów autoryzacyjnych czy danych z kart płatniczych – ich numerów, daty ważności czy kodów CVC.
- W rozmowach często powołują się na przykład na konieczność potwierdzenia tożsamości, względy bezpieczeństwa, albo informują, ze jest to jedyna możliwość zapłaty za zamówiony towar, bo mają problemy z komputerem lub siecią internetową.
- Nakłaniają do uruchomienia aplikacji, umożliwiających kontrolowanie twojego komputera lub telefonu.
Pamiętaj!
- Nikomu nie udostępniaj swoich urządzeń, zwłaszcza tych, z których korzystasz logując się do bankowości elektronicznej.
- Nie przekazuj żadnych poufnych danych czy haseł, które znasz tylko ty.
- Uważaj na fałszywe sms-y oraz wiadomości e-mailowe o zaległościach, konieczności uregulowania płatności. Nie klikaj na podane linki, nie instaluj żadnych aplikacji - to sposób przestępców na poznanie twoich danych dostępowych do konta i kradzież pieniędzy.
- Nie otwieraj takich załączników/ linków w podejrzanych wiadomościach, ponieważ mogą zawierać złośliwe oprogramowanie.
