W nocy z soboty na niedzielę na ul. Kupieckiej zniszczono namiot, w którym mieścił się punkt wykonywania testów na obecność koronawirusa. Policja szuka sprawcy.

Zaświadczenie o negatywnym wyniku testu jest cały czas wymagane przy przekraczaniu granicy państwowej. Dlatego w Słubicach i we Frankfurcie w ostatnich kilku tygodniach powstało wiele punktów, w których można zrobić test na koronawirusa. Jeden z nich został zniszczony w nocy z 24 na 25 kwietnia.

Namiot, znajdujący się na ul. Kupieckiej przy dużym bazarze został pocięty, przez co punkt nie mógł działać. Był to nowy namiot, który został postawiony właśnie w sobotę, choć sam punkt funkcjonuje w tamtym miejscu już od kilku tygodni. Oprócz namiotu zniszczone zostały również banery informacyjne. Właściciel oszacował straty na 7 tys. zł.

Na miejsce została wezwana policja. – Zgłoszenie o szkodzie przyjęliśmy w niedzielę. Obecnie prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia sprawców tego zdarzenia – powiedziała naszej redakcji Magdalena Jankowska z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.

Komentarze   

#1 ataman 2021-04-29 06:41

Bardzo mi przykro z powodu szkód poniesionych przez właściciela. Nie popieram tego typu działań ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że każdy chce zarobić na testach. stawiam namiot, nie ważne gdzie i robię kasę. testowanie w takich warunkach urąga ludzkiej godności. a potem nasze dane osobowe będą walać się gdzieś na śmietniku bo szczerze wątpię że RODO będzie przestrzegane.

#2 ataman 2021-04-29 06:42

taki namiot nadaje się na sprzedaż szparagów albo petard na sylwestra

#3 dove2020 2021-04-30 00:40

Baranów w tych słubicach nie brakuje co niszczą.

Odśwież komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.