Policja ostrzega – w minionym tygodniu do starszych, samotnych osób z gminy Ośno Lubuskie dzwonił oszust, który podawał się za funkcjonariusza policji. Chciał wyciągnąć informacje dotyczące oszczędności, numery konta. Uważajcie, ostrzeżcie rodziców, dziadków, żeby nikomu nie podawali takich informacji.
Oszuści wciąż próbują okraść starsze osoby, nie tylko metodą „na wnuczka”. W ubiegłym tygodniu do kilku starszych i samotnych mieszkańców gminy Ośno Lubuskie dzwonił mężczyzna, podający się za funkcjonariusza policji. Próbował od nich wyciągnąć informacje dotyczące ich finansów.
- Podczas rozmowy pytał w jaki sposób odbierane są renty, emerytury, pytał o numer konta bankowego i gdzie w domu trzymane są oszczędności. Dodatkowo sprawca każdą z osób prosił, aby wyszła z domu i zgłosiła się na policję, w celu odebrania zgubionego dowodu tożsamości – mówi Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Tym razem mieszkańcy byli czujni i sprawę zgłosili policji. – Należy pamiętać, że policja każdy znaleziony dokument odsyła do właściwego urzędu, nie oddaje go właścicielom – przypomina nasza rozmówczyni.
Przy tej okazji policja raz jeszcze apeluje i przypomina seniorom, aby NIE otwierały drzwi obcym osobom, przedstawiającym się za pracowników urzędów, prywatnych firm, ponieważ bardzo łatwo można stać się ofiarą oszustwa.
- Gdy do drzwi puka osoba nieznana, zawsze można ją poprosić o dokument tożsamości, legitymację pracowniczą, umówić się na inny termin, kiedy w mieszkaniu będzie znajdował się ktoś bliski lub znajomy. Osoba o uczciwych zamiarach nie obrazi się – podkreśla E. Murmyło. A jeżeli gość staje się natarczywy należy szybko zadzwonić na alarmowy numer telefonu policji - 997, starając się zapamiętać wygląd nieznajomego.
Jakie są najczęstsze metody oszustów? O czym należy pamiętać? Oto ściągawka przygotowana przez naszą policję - ZOBACZ.