Dobre wieści ze słubickiego szpitala. Tymczasowy prezes porozumiał się z pracownikami. Ci wycofali wcześniejsze żądania i zobowiązali się do normalnego wykonania swoich obowiązków. Czy to koniec kadrowych kłopotów w placówce?
Porozumienie zostało podpisane 31 grudnia, o czym w Nowy Rok poinformował naszą redakcję starosta słubicki Leszek Bajon. Dziś od jego rzecznika otrzymaliśmy kopię dokumentu. Co w tym możemy znaleźć?
Kluczowy jest fragment, który mówi o tym, że pracownicy wycofują swoje wcześniejsze żądania oraz zobowiązują się do wykonywania swoich obowiązków „bezzwłocznie i bez jakichkolwiek zakłóceń”. - Porozumienie kończy konflikt w lecznicy - przekonuje Wojciech Obremski, rzecznik prasowy starostwa.
Przypomnijmy, jeszcze przed świętami przedstawiciele personelu zapowiadali, że jeśli prezes Łukasz Kaczmarek i naczelny lekarz szpitala dr. Sybilla Brzozowska-Mańkowska nie ustąpią ze stanowisk lub nie zostaną usunięci, to przystępują do sporu zbiorowego i odejdą od łóżek (i karetek).
W tej sprawie interweniował starosta. Efektem tych działań było odwołania prezesa, a lekarka sama złożyła rezygnację (ZOBACZ). - Stało się to w celu zagaszenia konfliktu w lecznicy, jak również w trosce o komfort pracowników i pacjentów. Pracownicy nie byli w stanie porozumieć się z prezesem i zaakceptować jego wizji kierowania placówką – tłumaczy W. Obremski.
30 grudnia obowiązki prezesa powierzono tymczasowo Maciejowi Pawlińskiemu z rady nadzorczej, i to właśnie on, dzień później, podpisał porozumienie z pracownikami. Jego sygnatariuszami byli m.in. przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia w Słubicach oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Czy to koniec kadrowych kłopotów w placówce? Do końca stycznia w konkursie mają zostać wyłonieni nowy prezes i jego zastępca. Do tematu będziemy wracać.