Kocie maluchy mogły skończyć tragicznie. Policjanci zostali powiadomieni o tym, że ktoś wyrzucił do kontenera cztery kocie maluszki. Wydobyli je i oddali kociej mamie. 18-latkowi, który chciał pozbawić je życia, grozi do 3 lat więzienia.
31 maja słubiccy policjanci zostali zaalarmowani, że na jednym z osiedli młody mężczyzna wyrzucił do kontenera na śmieci małe kociaki. Na miejsce udał się patrol. Mundurowi z jednego ze stojących na podwórku kontenerów wydobyli cztery nowo narodzone kotki.
Szybko udało im się ustalić, kto chciał się ich pozbyć. Sprawcą okazał się 18-latek, syn właścicielki kociej mamy, która chwilę wcześniej wydała maleństwa na świat.
- Na miejsce został wezwany również weterynarz, który ocenił, że zwierzęta są w dobrej kondycji i mogą pozostać przy swojej mamie – relacjonuje Magdalena Jankowska ze słubickiej komendy.
Dla kociaków wszystko skończyło się szczęśliwie, ale 18-latek musi liczyć się z konsekwencjami. Zgodnie z obowiązującą w Polsce ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.