Uwaga mieszkańcy Berlina i Brandenburgii! Możecie sporo zapłacić za wyjście z domu bez uzasadnionego powodu i np. spotykanie się ze znajomymi. Władze wprowadziły szeroki katalog kar dla osób nieprzestrzegających obostrzeń.
Ograniczenia mające na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa obowiązują w całych Niemczech. W większości krajów związkowych, kary za nieprzestrzeganie tych ograniczeń opierają się na ustawie o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych. Jednak niektóre landy uznały, że koniecznie jest wprowadzenie dodatkowych przepisów.
Osoby mieszkające w Berlinie i na terenie Brandenburgii, a jest to także wielu naszych rodaków, muszą liczyć się z surowymi karami za łamie obostrzeń.
Za co grozi mandat?
Przede wszystkim nie należy opuszczać swoich domów bez uzasadnionego powodu. Obowiązuje tzw. "Besuchsverbot", czyli zakaz odwiedzin (np. w placówkach leczniczych lub opiekuńczych). Za jego złamanie grozi kara od 100 do 1000 euro.
Ci, którzy organizują prywatne lub publiczne wydarzenie, muszą liczyć się z mandatem w wysokości nawet 2500 euro. A sam udział w takich wydarzeniach, może kosztować od 50 do 500 euro.
Tyle samo zapłacimy za spotykanie się z osobami spoza naszego gospodarstwa domowego (wyjątek stanowią osoby opiekujące się innymi).
Mandat dostanie także taka osoba, która np. stojąc w kolejce, nie zachowa wymaganego odstępu od innych (1,5 m). W tym wypadku kary zaczynają się od 250 euro.
Kiedy można wyjść?
Powyższe obostrzenia nie oznaczają oczywiście, że nie można w ogóle wychodzić z domu. Jest to dozwolone, ale w konkretnych, uzasadnionych przypadkach:
- na spacer (samotnie lub w towarzystwie osób mieszkających w tym samym gospodarstwie domowym),
- do lekarza,
- do sklepu,
- drogerii lub apteki,
- do pracy,
- pobiegać (lub jechać na rowerze).
Należy jednak pamiętać o zachowaniu pełnych środków ostrożności i przepisowej odległości od drugiej osoby.
---
ŹRÓDŁO: Amstblatt für Brandenburg
Komentarze
Prosze nie szczuc takimi wiadomosciami, ze czekaka wysokie kary za wychodzenie z domu w niemczech!
Sciagnalem sobie wlasne den Amtsblat, i nie pisze o restrykcjach i karach dla tych co wychodza z domu!
Bo piszecie o rystrykcjach, a w nastepnych zdaniach piszecie ze w nastepnych wypadkach mozna wyjs
"na spacer towarzystwie rodziny i mieszkajacych razem, pobiegac"
Zapomnieliscie o jezdzei roweren!
Wiec mozna, bo na wzgorzach Lebus gdzei rosno, kwiaty Adonnis, spaceruja, i jezdza rowerami mieszkancy pobliskiego Frankfurtu i okolic, polacy, mieszkajacy w niemczech z rodzinami i dziecmi!
Spaceruja i jezda w Frankfurcie na wyspie Ziegenwerda.
Oczywiscie z odstepami 2m , i przestrzegajac przepisy. Moze jest pare mlodych ktorzy Stoja w czworke , ale bardzo rzadko to widac, jak wogole, nawet nie w miescie.
Ordnungsamt, Sluzby miejskiej, lub policji prawie wcale nie widac, jezeli sa , to stoa na moscie , siedzac w samochdach, lub rozmawiaja z soba!
Nie widac po Zeby uzbrojonych zolnierzy!
Tak wiec wszystko odbywa sie spokojnie, nie ma jakiegos nacisku, a wyborow w Niemczech, w Brandenburgi jak narazie nie ma!!!
Bo to nie jest najwazniejsze, najwazniejsze zdrowie!!!
Proszę przeczytać tekst dokładnie i ze zrozumieniem. Nikt tu nie napisał, że nie można wychodzić z domu, ale że nie można tego robić bez uzasadnionego powodu!!!
To nie jest żadne szczucie, tylko ważna informacja dla tych, którzy mieszkają po drugiej stronie Odry, aby wiedzieli co można robić i co grozi, jeśli złamią zakaz.
Głównie tutaj chodzi o ograniczenie spotkań towarzyskich, gromadzenie się parkach, itp.
To samo podaje np. RBB
www.rbb24.de/politik/thema/2020/coronavirus/beitraege/brandenburg-bussgeldkatalog-verstoesse-eindaemmung-sars-cov-2.html
czytalem dokladnei in ze zrozumieniem!
To wy piszecie
"Kto moze wyjsc?"
"jest to dozwolone
konkretnych uzasadnionych wypadkach
- pobiegac (lub jezdzic na rowerze)
To prosze upublikujcie ten Amtsblat na Stronach Slubice24 w calosci!
Bo w waszym artykule, w naglowku piszecie
"Za Odra czekaja wysokie Kary za wychodzenie bez powodu"
Zaraz wychodze, i jade rowerem, i nawet lekarze polscy ktorzy tu zostali w Frankfurcie nad Odra, i z ktorymi zamienilem kilka slow, trzymajac odpowiednia odleglosc,powiedzleli, ze nic nie pownno byc przeciw przebywaniu na swiezym powietrzu, spacer, czy jazda rowerem. To sprzyja zdrowiu, i odpornosci!!!
Prosze moze w Slubice24 napisac stan Chorych w wojeudztie Lubuskim w ktorym jest 62 zakazonych i 0 Zero zmarlych!
A moze stan Chorych w pobliskich szpizali tzn.Slubice, Kostrzyn, Sulecin, i wazne Torzym, gdzie szpital specjalistyczny chorob oddechowych!
Jeszcze trochę musimy wspólnie wytrzymać w naszych domach po obu stronach Odry. Zapewne już w maju otworzą "Anglerheim" w Lebus. A wtedy też Ty i my zaparkujemy tam wspólnie nasze rowery. Na razie dużo Zdrówka.
Naprawdę, ciężko zrozumieć o co panu chodzi...
Przecież jest podane w jakich sytuacjach wyjście jest dozwolone. Np. właśnie, aby "przewietrzyć się", czyli pójść na spacer, pobiegać. To jest uzasadniony powód i o tym przecież piszemy. Nie jest uzasadnione wyjście np. na imprezę urodzinową, albo żeby się spotkać ze znajomymi w parku.
W artykule jest dołączony Amstblatt, w którym znajduje się katalog kar. Wystarczy kliknąć link i doczytać. My w artykule podaliśmy tylko kilka najważniejszych.
PS. Dane dotyczące osób chorych w woj. lubuskim może pan na bieżąco sprawdzać na stronie Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zachęcamy do jej odwiedzenia. www.lubuskie.uw.gov.pl/
Służby wojewody nie podają statystyk dotyczących chorych w poszczególnych szpitalach. Szpital w Słubicach nie jest na liście placówek, które zajmują się chorymi na koronawirusa. W tej chwili w woj. lubuskim są takie dwa miejsca - Gorzów i Zielona Góra.
Dziekuje za poparcie, masz racje ze niedlugo w Lebus Anglerheim w Maju zaparkujemy rowery, wypijemy kulturalnie po jednym piwku. Nikt nas nie bedzie gonil jak przestepcow po jednym piwku!
Po drodze rowerami, nie bedziemy po lasach rzucac wypite 100, 200setki, Butelki, czy puszki od piwa.
Nara do1 Maja, a moze wczesniej?
tytuł artykułu sugeruje, że w niemczech jest całkowity zakaz opuszczania domów a to nie prawda. bo skoro można wyjść na spacer, rower czy pobiegać to tak naprawdę można robić co się chce byle zachować bezpieczne odległości od innych osób.
u nas tylko zakazy i nakazy.
jak ludzie mają wytrzymać w domu tyle czasu? przecież to grozi psychiatrykiem, że nie wspomnę o zarżnięciu gospodarki takim postępowaniem naszego rządu.
RPO już wytknął iż np zakaz wstępu do lasu jest bezprawny. żeby uprzedzić nie mówię, że wszystko co robi rząd jest złe tylko sposób wykonania jest wadliwy prawnie i pozbawiony zdroworozsądkowego podejścia.
ja osobiście dzisiaj jadę z rodziną rowerkiem do lasu i nie mam zamiaru się przejmować jakimiś bzdurnymi zakazami oderwanych od rzeczywistości urzędników. niech się zajmą wyborami prezydenckimi bo to jest dla nich najważniejsze. jak wprowadzą stan klęski żywiołowej albo jakiś inny to wtedy się będę stosował do wytycznych.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.