Na jednym z forów internetowych pojawiła się informacja o tym, że policja karze mandatami za dzieci przebywające na dworze i w miejscach publicznych. To nieprawda – informuje rzeczniczka słubickiej komendy Magdalena Jankowska.
Rodzice pytają - policja odpowiada
- Kochani podobno policja sypie mandatami za dzieci chodzące po ulicy. Niektóre jeszcze do szkoły chodzą... Wiecie coś? – wpis tej treści wywołał gorącą dyskusję na popularnej grupie facebookowej. - To jakieś jaja czy tak na serio?! – pytali zdezorientowani rodzice.
Sprawdziliśmy u źródła, czyli w Komendzie Powiatowej Policji w Słubicach. – To nieprawda. Nasi policjanci nie szukają i nie łapią dzieci na mieście i nie wystawiają tego typu mandatów – wyjaśnia M. Jankowska.
To nie są ferie
O rolę policji zapytaliśmy także Aleksandrę Chmielińską-Ciepły, rzecznika wojewody lubuskiego. - Policjanci mogą jedynie zwracać uwagę rodzicom na przestrzeganie wytycznych ogłoszonych przez polski rząd. A te są takie, że trwa okres kwarantanny i należy pozostać w domach - powiedziała.
Przypomniała jednocześnie, że decyzja polskiego rządu nie oznacza dla dzieci dodatkowych ferii. - Powinny przebywać w domu, a nie spędzać wolny czas na mieście. Duża w tym roli i odpowiedzialność rodziców. Nie zabierajmy dzieci do sklepów, w duże skupiska ludzi – zaapelowała.
Będą kontrolować
Z podobnym apelem zwrócił się Mariusz Olejniczak, burmistrz Słubic. - Zwracamy się do wszystkich, którzy przez dwa tygodnie nie będą chodzili do szkół i na uczelnie, żeby spędzili ten czas w domach. To jest czas kwarantanny – zaznaczył.
Burmistrz poinformował, że w ślad za rządowymi zaleceniami, nie tylko policja, ale i straż miejska będzie częściej kontrolować place zabaw i miejsca spotkań młodzieży. Zaznaczył, że nie chodzi o karanie, ale edukowanie i przypominanie.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.