W ciągu kilku dni funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Świecku zatrzymali aż 5 osób, które chciały wjechać do Polski z narkotykami. Wszyscy tłumaczyli, że mieli je „na własny użytek”.
Jako pierwsi „wpadli” Irlandczycy. 21 czerwca pogranicznicy zatrzymali dwoje obywateli tego kraju, którzy podróżowali autobusem jadącym do Polski. 23-letnia kobieta w bagażu podręcznym miała schowane 6,18 g marihuany, a 23-letni mężczyzna 1,68 g tego samego suszu.
Kolejnymi, którzy próbowali wwieźć substancje odurzające, było 2 obywateli Ukrainy i Niemiec. Zostali złapani 23 czerwca, również w autokarach.
- W pierwszym kontrolowanym autobusie funkcjonariusze poczuli woń marihuany w bagażu podręcznym dwóch mężczyzn. W bagażu 34-latka znaleziono 3,67 grama marihuany a u 35-latka znaleziono 8,32 grama tego samego narkotyku – informuje Natalia Żabka z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Kolejnym autobusem podróżował Niemiec, który miał przy sobie 3,10 g marihuany oraz 2,39 g haszyszu.
Pogranicznicy znaleźli łącznie ok. 23 g marihuany i prawie 2,5 g haszyszu, których wartość oszacowali na 784 zł.
Wszyscy zatrzymani przyznali się do winy i zostali ukarani grzywną.