Wszyscy wiemy, gdzie w Słubicach jest cmentarz. Ale nie wszyscy wiedzą, że obok cmentarza, w parku przy SOSiR powstał… niewielki drugi cmentarz. Dla zwierząt. Zdjęcia kilku nagrobków dostaliśmy od czytelników. Niestety, nie jest to legalnie działające grzebowisko… Co może się z nim stać?
Przepisy są bezlitosne, jeśli chodzi o martwe psy, koty i inne zwierzęta domowe. Za życia są towarzyszami, przyjaciółmi, a po śmierci stają się… odpadem do utylizacji. Choć z pewnością wielu właścicieli nie potrafi tak o swoich pupilach nawet pomyśleć.
Mandat za nielegalny pochówek
Weterynarze mają podpisaną umowę z firmami, które zajmują się właśnie utylizacją martwych zwierząt. I część osób decyduje się z takiej możliwości skorzystać. Nie wszyscy wiedzą, ale zgodnie z prawem, nie wolno pochować psa, kota, ani żadnego innego martwego zwierzęcia w parku, lesie, czy nawet we własnym przydomowym ogródku. Grozi za to mandat.
Zgodnie z art. 154 §1 i §2 Kodeksu wykroczeń – kto wyrzuca na nienależący do niego grunt polny: kamienie, śmieci, padlinę lub inne nieczystości podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany. Ponadto art. 162 §1 stanowi, że kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las również podlega karze grzywny albo karze nagany.
Można skorzystać z legalnie działającego cmentarza dla zwierząt. Np. w Gorzowie Wlkp. działa „polana dla zwierząt”. Żeby otworzyć taką działalność, należy spełnić formalności – przede wszystkim mieć swój teren, spełnić wymagania Sanepidu, inspektora weterynarii i lokalnego samorządu. I wtedy można ubiegać się o pozwolenie na tego rodzaju działalność.
Cmentarz przy cmentarzu
Od naszych czytelników otrzymaliśmy zdjęcia kilku nagrobków domowych pupili, które znajdują się w parku przy Słubickim Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Właściciele pochowali ich i wystawili im małe nagrobki. Niestety, w świetle prawa to grzebowisko jest nielegalne… Postanowiliśmy dowiedzieć się, jakie mogą być losy tego, póki co, niewielkiego cmentarza – ponieważ pojawiające się nagrobki mogą zachęcać kolejne osoby.
Skontaktowaliśmy się z Wojewódzką Inspekcją Weterynaryjną pytając o zasady dotyczące grzebania martwych zwierząt i ewentualnej przyszłości nielegalnego grzebowiska. Urzędnicy odesłali nas do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Inspektor Jarosław Kaszubski odpowiedział, że świetle obowiązujących przepisów zbieranie, unieszkodliwianie i transport zwłok na terenie gminy należy do zadań własnych gminy. Jednak nie określił, jakie mogą być losy grobów, które już się parku znajdują.
Zajmie się tym Sanepid
Zadzwoniliśmy zatem do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Dyrektor Jadwiga Caban-Korbas obiecała zareagować i przyjrzeć się sprawie. – My się tym zajmiemy, rozpoznamy sytuację i będziemy reagować według kompetencji – powiedziała w rozmowie z naszą redakcją. Wizyta przedstawicieli Sanepidu w parku ma się odbyć jeszcze dziś.
Właścicielem parku przy SOSiR jest gmina Słubice. Dlatego nasze pytania wysłaliśmy również do rzecznika Urzędu Miejskiego w Słubicach.
A naszych czytelników zachęcamy do dyskusji na temat pochówku naszych pupilów. Może warto stworzyć takie miejsce w Słubicach? Dajcie znać w komentarzach, co o tym sądzicie.
Do tematu będziemy wracać.
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Komentarze
Sanepid zapewne będzie chciał zlikwidować ten cmentarzyk dla zwierząt. Ale ludzie i tak będą chować tam swoje zwierzęta, mimo grożących kar pieniężnych.
Dlatego gmina Słubice powinna urządzić tam legalne grzebalisko dla zwierząt a Sanepid niech najpierw zajmie się brudną wodą lejącą się z naszych słubickich kranów.
ważniejszymi sprawami.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.