Telewizja została stworzona z myślą o mieszkańcach Słubic. Będzie prezentować tematy dotyczące naszego miasta i okolic (reportaże, aktualności, prognozę pogody, relacje z meczów, koncertów, itd.). 15 grudnia 2009 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała telewizji koncesję na nadawanie, nastał więc czas na oficjalną premierę, która nastąpi 29 stycznia o godzinie 17.15.
Sygnał nowej telewizji będzie dostępny w sieci telewizji kablowej VECTRA, która na potrzeby HTS udostępniła kanał nr 50 o częstotliwości 703,25 Mhz (dawaniej kanał SAT 1). Szczegółowe informacje o tym co trzeba zrobić, aby móc odbierać sygnał Horyzont TV Słubice można znaleźć na specjalnej stronie internetowej przygotowanej przez nasz portal - www.slubice.tv
Za pośrednictwem tej strony już w niedługim czasie będzie można oglądać słubicką telewizję także w internecie - szczegóły wkrótce. Na razie prezentujemy naszym czytelnikom krótki klip promujący TV.
W związku z tym, że jako administratorzy portalu Slubice24.pl będziemy współtworzyć zespół redakcyjny nowej telewizji (o czym z radością informujemy naszych czytelników), na naszej stronie również będzie można oglądać część przygotowywanych materiałów.
Komentarze
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Oglądam codziennie TV u brachola i prawie za każdym razem słyszę jak Pani redaktorka czyta teksty, które ja wcześniej czytam na słubice24.
Brak własnych pomysłów czy jak? Bo nie sądzę, żeby panowie "sprzedawali" swoje newsy do TV.
Jeśli faktycznie jest tak kiepsko jak piszą ludzie, to może warto zrobić jakiś casting. Albo wysłać prowadzących na kilka dobrych szkoleń.
Moich kilka rad:
- jeśli czytasz Agnieszko z promptera, to postaraj się zwęzić wyświetlany obraz na tyle by czytając go nie było ruchu oczami ( lewo prawo)
- przygotujmy kilka pytań przed wywiadem ( najlepiej takich by rozmówca nie odpowiedział jednym wyrazem) w oparciu o domniemane odpowiedzi ( przy wywiadach z dziećmi to jest szczególnie łatwe- one zawsze są na tak i im się podoba:-)
- zajęcia z emisji głosu jak najbardziej, można by się skusić na zajęcia przygotowujące do zrobienia karty mikrofonowej- to kompleksowy kurs, o ile się nie mylę w Poznaniu robia:-)
- stand up , dobrze byłoby wprowadzić formę kończenia news'a - może nie wszystkich, ale uwydatnie podsumowanie i refleksję news'a
- przydała by się postać z ciekawym głosem- można wtedy ciekawie podciągnąć materiał na zasdzie "OFF'a"
- ładne grafiki, jak na raczkującą telewizję naprawdę dobre
Jeśli chodzi o resztę, to mam wrażenie, że telewizję robią osoby, które w życiu nie widziały żadnego serwisu informacyjnego.
- pani czytająca teksty kompletna klapa, równie dobrze mógłby czytać "lektor jacek", szkolenia mocno wskazane,
- fatalne teksty, pojawiają się wyrazy, które trudno uznać za powszechnie używane, wszechobecne "panowanie" do tego błędy językowe np. dnia itp. (pisząc teksty warto pamiętać, żeby informacja odpowiadała na pytania: Kto? Co? Gdzie? Kiedy? Jak? Dlaczego? Z jakim skutkiem?)
- zamiast pokazywać panią dukajacą tekst, lepiej puścić przebitki zdjęć i do nich podłożyć lektora
- błędy merytoryczne, nie wiem czy dziennikarze HTS wiedzą, ale nie ma czegoś takiego jak Urząd Miasta i Gminy Słubice, jest Urząd Miejski w Słubicach
- infaltynne pytania do gadających głów (np. ile ton piasku i soli zużyto podczas "akcji zima", a jakie to ma znaczenie dla mieszkańców?)
- warto ciąć wypowiedzi gadających głów, szczególnie kiedy nie mają nic ciekawego do powiedzenia (zasada trzech złotych zdań)
- warto powtarzać nagrania jeśli nasz rozmówca się zatnie (inaczej wychodzi na człowieka mającego problemy z wysłowieniem się)
- ta sama zasada dotyczy wiadomości
- nie powtarzamy pytań!
- odpowiedzi też nie!
- zanim zadamy pytanie, porozmawiajmy chwilę z rozmówcą rozeznając się w temacie
- jak podpisujemy rozmówców, to tak, żeby było wiadomo kto mówi (wide samo "dyrektor Tomasz Pilarski" - dyrektor czego?)
- dźwięk (w setkach stosujecie mikrofon pojemnościowy, czy mnie uszy mylą?)
- materiał o spalonym maluchu bije wszystkie inne o głowę
- pan Robert czytający informacje sportowe zaciąga niczym Wacław Kowalski proponuję szerzej otwierać usta i nie "śpiewać"
Poza tym wiele innych błędów, które posłużą dla pokoleń dziennikarzy jako doskonały przykład "jak nie robić telewizji". Proponuję pooglądać najlepszych: Durczoka, Pochanke i innych, i brać z nich przykład
Warto też poszukać świeżej krwi. Jeśli ktoś nie wypada dobrze przed kamerą, to trudno, żeby szybko się tego nauczył. Może akurat znajdziecie kogoś z naturalnym czuciem telewizji. Mam nadzieję, że pomogłem.
Zanim zaczniesz kogoś pouczać i wyrażać swoje złote myśli na forum, oddaj swój tekst najpierw komuś, kto poprawi ci błędy (stylistyka, słownik wyrazów obcych,słownik języka polskiego)- aż roi się od błędów. Uchroń nas Panie od takich mądrali!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.