Biały proszek okazał się zwykłą skrobią ziemniaczaną
Mężczyzna przyniósł nietypową przesyłkę do słubickiej komendy policji 28 listopada około godz. 16.40. Wyjaśnił funkcjonariuszom, że znalazł kopertę w skrzynce na listy. Policjanci nie zlekceważyli listu.
- Policjanci zabezpieczyli przesyłkę, wezwali na miejsce chemików ze straży pożarnej oraz specjalistów z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej – wyjaśnia Magdalena Jankowska, rzecznik słubickiej komendy policji.
O całej sytuacji informowali nas również czytelnicy, którzy byli zaniepokojeni zamieszaniem pod budynkiem komendy. Wszystko trwało do późnych godzin wieczornych.
Okazało się, że biały proszek to… popularna skrobia ziemniaczana, inaczej zwana mąką ziemniaczaną. Czyli – nic groźnego. M. Jankowska podkreśla, że w trakcie wyjaśniania sprawy nie było żadnego zagrożenia, nie była konieczna pomoc pirotechników. A wszystko okazało się bardzo głupim żartem…
Nieco mniej wesoło może być niebawem autorowi tego "listu". Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Śledczy ustalają, kto jest nadawcą feralnej przesyłki.