A stanie się to dzięki udziałowi w grze miejskiej pt. „Krok do Niepodległości”. Uchylamy rąbka tajemnicy: czekać będzie na nich 9 stanowisk, a na zakończenie ich zadaniem będzie odnalezienie samego marszałka Józefa Piłsudskiego i oddanie mu rozkazu.
Gra miejska "Krok do Niepodległości" jest pozycją programową Związku Harcerstwa Polskiego i odbywać się będzie w wielu miastach w całym kraju. Służy edukacji patriotycznej, ale w szczególny sposób – poprzez działanie.
Wziąć w niej mogą wszyscy harcerze ze słubickiego hufca, łącznie z instruktorami. – Wciąż jeszcze trwa rekrutacja, zastępy jeszcze się zgłaszają. Czeka na nich 9 stanowisk z różnymi zadaniami. Będą podróżować przez historię, poznając różne postacie, wykonywać zadania lub odpowiadać na pytania po to, żeby odnaleźć następny punkt – wyjaśnia Agata Ilcewicz-Krygier ze słubickiego hufca.
O czym jest gra? Ukazuje, dlaczego Polska musiała walczyć o niepodległość, jak do tego doszło, co się stało 11 listopada 1918 roku i czy od 11 listopada Polacy mogli spać spokojnie. Harcerze poznają zarówno wydarzenia z Polski i polskie postacie, jak i te ze świata. Będą rozwiązywać zadania w towarzystwie m.in. Wincentego Witosa, Aleksandra Sałackiego czy Thomasa Riley’a Marshalla.
Każda z postaci musi otrzymać od nich to, czego potrzebuje, aby dobrze spełnić swoją rolę w procesie odzyskiwania przez Polskę niepodległości. I żeby zwodnicy mogli pójść dalej. A na mecie spotkają… nie byle kogo, bo samego marszałka Józefa Piłsudskiego.
- Udział w tej grze na pewno pomoże im utrwalić wiadomości z historii. Będą mogli zaangażować się w różne wydarzenia, poczuć, doświadczyć historię w nietypowy sposób – podkreśla A. Ilcewicz-Krygier. I tłumaczy, że misją harcerstwa jest właśnie nauka poprzez działanie.
Gra terenowa odbędzie się 10 listopada w godz. 10-14. Rozpocznie się i zakończy na pl. Bohaterów, ale poszczególne punkty będą zlokalizowane na terenie miasta.