Tragedia w pustostanie po dawnym przedszkolu „Pinokio” przy ul. 1. Maja. W budynku doszło do pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Policja zatrzymała już sprawcę. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Do tragedii doszło 7 czerwca późnym popołudniem, najprawdopodobniej około 17. Tuż po godzinie 18 jedna z mieszkanek sąsiedniej kamienicy wezwała karetkę pogotowia, po tym jak zobaczyła młodego mężczyznę, który zakrwawiony szedł ulicą. Powiedział jej, że kogoś zabił. Po chwili na miejsce zdarzenia przyjechała także policja.
Okazało się, że w budynku byłego przedszkola (obiekt należał wcześniej do gminy, teraz jest w prywatnych rękach) leży ciało mężczyzny, który został śmiertelnie pobity. Podejrzany o ten czyn został szybko ujęty i zawieziony na komendę. To 28-letni mieszkaniec Słubic. Ofiara była od niego niewiele starsza, przebywała w naszym mieście tymczasowo.
Od okolicznych mieszkańców nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wcześniej obaj byli wspólnie na zakupach, pili także alkohol (napastnik był pod jego wpływem), doszło do sprzeczki i pobicia, w wyniku którego jeden z mężczyzn poniósł śmierć.
Dokładne okoliczności zdarzenia są cały czas przedmiotem śledztwa. Na miejscu do późnych godzin trwały czynności policji pod nadzorem prokuratora. O sprawie będziemy informować.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.