Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Nie tak dawno pisaliśmy o wprowadzonych przez rząd zmianach dotyczących zakazu handlu w niedzielę. Wśród czytelników pojawiło się sporo wątpliwości co do sposobu funkcjonowania bazaru w oparciu o nowe przepisy. O wyjaśnienie poprosiliśmy współpracującą z naszym portalem Kancelarię Adwokacką Celej, Adamski, Skalniak.

Poniżej treść opinii, której autorem jest Anna Winnicka-Skalniak.

---

Proces powstawania ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni został praktycznie zakończony, jednakże wciąż budzi wiele wątpliwości. Zaniepokojeni są zarówno sprzedawcy jak i klienci. Chcąc odpowiedzieć na zadane nam pytanie, myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie przeanalizowanie poniższej grafiki, której autorem jest Patryk Wachowiec.

zakaz handlu_grafika
źródło: Forum Obywatelskiego Rozwoju / Patryk Wachowiec

Jak widzimy, w wyliczeniu wyjątków, których nie obejmie sporna ustawa, nie widnieje pojęcie „bazar”, „rynek” czy „targowisko”, jednak jak śledzimy w opinii publicznej, zasada będzie prosta „Kto odnajdzie się w tym gąszczu nieprecyzyjnie sformułowanych wyjątków – wygra i zarobi. Kto się pogubi – przegra i straci.”

Przekładając te rozważania na sytuację bazarów w Słubicach, z całkowitą pewnością stwierdzić możemy, że zakaz nie będzie dotyczył stoisk oferujących wyroby tytoniowe, kwiaty (w tym także wianki i inne ozdoby florystyczne), wyroby cukiernicze i piekarnicze, towary pochodzące z działalności rolniczej, a także działalności gastronomicznych.

Co istotne, niezależnie od profilu działalności, w poczet wyjątków ustawowych zalicza się jednoosobowe działalności gospodarcze, o ile działalność taka prowadzona jest wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Podkreślić należy jednak, że franchising czy ajencja, co do zasady, nie stanowi pracy na własny rachunek, i takie punkty będą musiały być zamknięte. Oznacza to, iż handel będzie mógł być prowadzony jedynie przez właścicieli sklepów (niedopuszczalne jest nawet, by za ladą stanęli członkowie najbliższej rodziny).

Za konieczne uważam także rozróżnienie dwóch pojęć „właściciel działalności” i „właściciel stoiska”. Oczywiście możemy prowadzić niedzielną sprzedaż na wynajętej powierzchni, tj. na terenie nie swojego stoiska pod warunkiem, że prowadzony przez nas sklep jest pod naszym szyldem. Nie możemy natomiast prowadzić niedzielnego handlu, gdy wynajmujemy sklep razem z jego marką, asortymentem i nie na własny rachunek.

W razie uwag czy dalszych pytań serdecznie zapraszam do kontaktu z naszą kancelarią: www.infoadwokat.pl.

Anna Winnicka-Skalniak

---

Powyższa publikacja to nie koniec dyskusji na temat funkcjonowania naszych bazarów po wprowadzeniu nowych przepisów. W tej sprawie rozmawialiśmy też z Pawłem Sławiakiem, szefem Stowarzyszenia Handlowców Targowisk Miejskich Odra w Słubicach.

Szczegóły już wkrótce.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 uczciwy 2018-02-20 23:15
bzdety co kogo interesuje kto ile godzin pracuje jezeli ktos jest wlascicielm lub zatrudnia pracowanika i sam pracownik chce pracowac w weekendy co interesuje te nasze chore panstwo kazdy pracuje kiedy chce przeciez w y zlodziejskie panstwo dostajecie zusy i podatki wiec nie wperdlajc... sie w sprawy miedzy wlascieicielami a pracownikami duoz jest osob pracownikow co chce pracowac tylko w weekendy
#2 clasic1 2018-02-21 15:21
Co się tak pieklisz "uczciwy" ??? Władza "duchowa" też chce żyć . Zamiast rzucać kalumnie na państwo. które wie lepiej co ci potrzeba , przekaż mu znak pokoju i ........podatki :-))))))))))))))
#3 Tymoteusz1 2018-03-07 23:42
Ale przecież zawsze można skorzystać z innych rozwiązań. Możecie wykorzystać ten czas na zakupy online, dzięki czemu znajdziecie o wiele lepsze towary w niższej cenie. Wspomóc Was może w tym kurier gls zamawiany przez Furgonetke. Sam tak robię i bardzo sobie to chwalę.
#4 slubfurt79 2018-03-13 16:54
NA ZAKAZIE HANDLU W NIEDZIELE SKORZYSTA SŁUBICKI BAZAR GDYŻ NIEMCY CHCĄC NIE CHCĄC PRZYJDĄ NA BAZAR. W WIĘKSZOŚCI STOISK SPRZEDAJĄ I PRACUJĄ WŁAŚCICIELE I ICH TEN ZAKAZ NIE DOTYCZY! PS.NA ZAKAZIE SKORZYSTAJĄ TEŻ MAŁE RODZINNE SKLEPY.
#5 lbaczynska 2018-03-13 21:39
Czy skorzystają małe sklepy to wątpię. Paradoksalnie wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę na Węgrzech w 2015 miało wspomóc rodzimy handel i małe sklepy a zaszkodzić wielki zagranicznym sieciom. Zakaz doprowadził jednak do wzrostu upadłości małych sklepów i dodatkowo upadłości kilku rodzimych sieci handlowych. Węgry w porę się połapały i po roku zniesiono zakaz. Paradoksalnie też w krajach w których funkcjonuje prawie całkowity zakaz handlu w niedzielę jak Niemcy, Austria, Szwajcaria trudno doszukać się sklepów rodzinnych. We Frankfurcie nie ma żadnego takiego sklepu.
Czy skorzysta na tym bazar, to zobaczymy..

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.