Park przy placu Wolności w Słubicach czekają spore zmiany. Właśnie rozpoczęło się układanie nowej nawierzchni z polbruku, która zastąpi dotychczasowe utwardzone alejki. Pomysł budzi sporo kontrowersji wśród mieszkańców, jednak zdaniem burmistrza to dobre rozwiązanie. A to dopiero początek zmian.
Kilka dni temu na placu Wolności ustawiono palety z polbrukiem. To był jasny znak, że już niedługo kostka znajdzie się na parkowych alejkach. Na jednym z lokalnych forów politycznych rozgorzała dyskusja, czy to słuszne rozwiązanie, że nawierzchnia zostanie zmieniona na ten właśnie rodzaj.
- Szkoda, że nie bierze się pod uwagę tego, że im więcej betonu w miastach, tym częściej po każdej ulewie są zalewane a w tej okolicy i tak jest problem ze stojącą wodą po opadach – komentowała Iza.
Inni chwalili inwestycję. - Piękna reklama, i nie szary tylko będzie melanż szaro-grafitowy. Do tej pory ten park był byle jaki, kostka stworzy przynajmniej ład... – napisała Ksenia. Zgodziła się z nią Alicja: a ja się bardzo cieszę, że coś się robi w naszym mieście, akurat w tym parku potrzeba było wyłożyć alejki, ktoś kiedyś wysypał kamieniem, bardzo się źle chodziło.
Ale nie zabrakło osób, które krytykowały dobór nawierzchni. - Beton do parku pasuje jak kwiatek do kożucha. I nie ma znaczenia czy to fiołek czy róża – napisał Mariusz Dubacki, szef Nowoczesnej w Słubicach. Niektórzy dyskutujący mieli za złe burmistrzowi, że podjął decyzję bez konsultacji z mieszkańcami.
Tymczasem prace na terenie parku już ruszyły. Burmistrz Tomasz Ciszewicz wyjaśnia, że kiedyś na tym placu popełniono błąd, utwardzając alejki przy pomocy klinga granitowego, który jest niebezpieczny, ponieważ ma ostre brzegi. Plac czekał na ostateczne zagospodarowanie przez jakiś czas ze względu na pilniejsze wydatki – ale wreszcie się doczekał.
Zdaniem burmistrza kostka granitowa jest dobrym rozwiązaniem. - Jest to kostka niefrezowana, w dwóch kolorach dopasowanych do otoczenia, po ułożeniu ma przypominać rodzaj szachownicy. Pozwoli na to, aby bezpiecznie chodzić, jeździć rowerem, panie bez obaw będą mogły chodzić tamtędy na obcasach – argumentuje T. Ciszewicz.
Koszt tej inwestycji to 140 tys. zł – do ułożenia jest ponad 1000 mkw polbruku.
Na budowie nowej nawierzchni modernizacja parku się nie skończy, będzie także jaśniej. Na placu wkrótce pojawią się nowe lampy ledowe o białej, zimnej barwie. A na wiosnę można spodziewać się nowych nasadzeń roślin.
- Będzie to eleganckie miejsce, dzięki nowej nawierzchni, oświetleniu, roślinom. Powinno się spodobać mieszkańcom. Proszę, żeby spokojnie poczekać na efekt, który będzie widoczny po zakończeniu prac – podsumowuje T. Ciszewicz.
Komentarze
Co do ceny sabot, dodaj sobie nowe lampy które mają niby powstac, może będzie się zgadzać :)
Mateo, może z tego bruku z Alei będzie zrobione Twoje podwórko, oby tak było, żeby nie wyszło że władza jest nie gospodarna :)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.