Tak ma wyglądać nowa Wieża Kleista
Od wielu miesiący budowa wieży Kleista to gorący temat w rozmaitych internetowych dyskusjach. Jej orędownikiem jest burmistrz Tomasz Ciszewicz, ale pomysł ma też swoich przeciwników, którzy w walce o swoją rację wytoczyli ciężkie działa. Argumentowali, że postać niemieckiego pisarza i wojskowego Ewalda von Kleista nie jest w żaden sposób związana ze Słubicami, a sama inwestycja źle wpłynie na okoliczną przyrodę i będzie generować duże koszty. W poszukiwaniu sprzymierzeńców pukali do drzwi rozmaitych urzędów, a nawet ministerstw.
Pierwsze założenia projektu bliżej poznaliśmy jeszcze w marcu, gdy w jednym z naszych programów w ramach cyklu "Rozmowa z...." opowiedział o nim sam burmistrz. Krótko po tym podaliśmy kolejne szczegóły - dokładny wskaznik kosztów oraz wizualizację samej wieży. Wtedy nie było jeszcze wiadomo, czy pomysł zaakceptują unijni urzędnicy. Decyzja zapadła 12 lipca.
Tego dnia polsko-niemiecki Komitet Monitorujący ogłosił listę inwestycji, które zostaną sfinansowane z pieniędzy unijnych. W dokumencie znalazł się także wspólny projekt Słubic i Frankfurtu dotyczący marketingu turystycznego, którego wieża jest kluczowym elementem. Całkowity koszt tego przedsięwziącia po stronie polskiej wynosi 1.102.495,88 euro. Wkład własny gminy Słubice to 165.374,38 euro, a planowana dotacja z UE zamyka się w kwocie 937.121,50 euro.
Na co pójdzie przyznane dofinansowanie? Oprócz budowy samej wieży, która stanie na wzgórzu w parku za Słubickim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, zostanie podświetlony most łączący Słubice i Frankfurt. Przewidziano także zagospodarowanie terenu wokół wieży. Ma powstać oświetlenie, siłownia pod chmurką, plac zabaw i droga dojazdowa. Zostaną również podjęte działania w zakresie promocji turystycznej, w tym konferencje, spotkania z młodzieżą i warsztaty.
Pierwotna Wieża Kleista
Budowy wieży to kontynuacja projektu turystycznego rozpoczątego jeszcze w 2014 roku wspólnie z sąsiednim Frankfurtem. Odbudowano wtedy Dom Bolfrasa, w którym siedzibę znalazła Polsko-Niemiecka Informacja Turystyczna oraz Słubicko-Frankfurckie Centrum Kooperacji, które zajmuje się wspólnym marketingiem obu miast.
- W przeszłości Wieża Kleista była ulubionym miejscem wycieczek mieszkańców i turystów. Jestem przekonany, że stanie się tak ponownie i zyskamy atrakcję turystyczną – mówi burmistrz Tomasz Ciszewicz.
Kiedy rozpocznie się budowa? Na razie trudno powiedzieć, bo po polskiej stronie mają dopiero ruszyć niezbędne procedury przetargowe. W optymistycznej wersji wieża będzie dostępna dla turystów jeszcze w 2018 roku.
Więcej o wieży Kleista przeczytacie w naszych poprzednich publikacjach:
Komentarze
Nie mowcie tyle o tych czterech przeciwnikach. Wypije z nimi piwko na wiezy i pokaze im, ze widac wiecej niz tylko komin cieplowni.
Zamiast basenu, który ma jakiś użytek, lepiej wybudować nikomu niepotrzebną wieżę.
nabierze znowu uroku przyznajmy ze jest bardzo
zaniedbany pare lat temu bylo przyjemnie po nim chodzic
teraz źle to wygląda ścieżki zarastaja ławki zniszczone
Miejsca gdzie kiedyś paliło się ogniska zniszczone
Moim zdaniem to dobra inwestycja chodź za kosztowną
lepiej by było odświeżyć ten park bo to naprawdę
dobre miejsce na odpoczynek a sama wieża ...
lepszym rozwiązaniem i tańszym byłby
punkt widokowy w tym miejscu.... ;)
Przeciez tego Burmistrza to w lektyce powinnismy nosic. (No moze nie az tak)
Dlaczego kopiowac Kurnik a nie kreowac wlasnego oryginalu?
Wysle Ci kiedys zdjecie na ktorym bedzie pelno zadowolonych ludzi na wiezy, ktorzy przyszli lub przyjechali na rowerach i zapytam, czy tego zadowolenia im nie zyczyles?
A laweczki tez zrobimy.
Co do pieknego parku na pl. Bohaterow, to postaram sie przekonac mojego Burmistrza. Chociaz na rzeczywiscie piekny Park, to tam jest troche malo miejsca.
Jestem ciekaw czy Sommer i Rob byliby tacy szczęśliwi jeśli ktoś chciałby wybudować coś równie bzdurnego na ich posesjach, i jeszcze musieliby do tego dopłacać, mając inne wydatki na głowie.
O to właśnie chodzi - priorytety - są rzeczy dużo ważniejsze i bardziej fundamentalne niż ta wieża; ona sama w sobie nie jest zła, ale w kontekście Słubic po prostu nie pasuje. Wieże i pomniki można stawiać w czasach prosperity, a nie wtedy, gdy trzeba rozbudowywać infrastrukturę i podnosić standard życia mieszkańców.
Śmieszy mnie to że to stare konie naprawdę nie potrafią się przyznać, że ta wieża to bzdurny pomysł, kiedy można by zrobić tak wiele innych rzeczy.
Tylko nie mow, ze rozdal ubogim, papier toaletpwy do szkoly kupil, bo tego malo kto chce sluchac.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.