W ostatnich dwóch latach społeczność Słubic straciła parę zasłużonych i doświadczonych pedagogów. Chodzi o małżeństwo Ireny i Szczepana Grześkowiaków, których połączyła praca w szkole, a pracy tej poświęcili się z niemal bez reszty.
Poniżej tekst, na który składają się sylwetki obojga nauczycieli, a także archiwalne zdjęcia.
Irena Krupa-Grześkowiak
Irena Maria Krupa-Grześkowiak urodziła się 23 marca 1936 r. w Przemyślu jako córka Luizy i Józefa Krupów. 10 września 1939 r. jadąc ze swoją matką pociągiem do Drohobycza została ranna podczas bombardowania pociągu. Od 10 września do 10 października 1939 r. przebywała w szpitalu powszechnym w Drohobyczu, a następnie do 1945 r. - w Przemyślu.
W 1945 r. zamieszkała w jednym z domów przy ul. Kopernika w Słubicach. Rodzice dostali mieszkanie z częściowym wyposażeniem po Niemcach, którzy opuścili to miejsce kilka miesięcy wcześniej. W środku zielony piec kaflowy, wiekowa szafa i regał na książki z wielotomowym leksykonem Brockhausa... Na ścianach poniemieckie obrazy, a na ramie jednego z nich zachowana naklejka zakładu szklarsko-ramiarskiego: „Glaserei Herm. Loehde, Frankfurt a.O., Wollenweberstr. 44”.
Uczęszczała do Szkoły Podstawowej i ukończyła ją wraz z klasą VII w roku szkolnym 1950/51. Od klasy VIII kontynuowała naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Rzepinie, gdzie 10 czerwca 1955 r. zdała egzamin dojrzałości.
Jesienią 1955 r. rozpoczęła I rok studiów na Wydziale Humanistycznym Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku, a 24 czerwca 1959 r. uzyskała stopień magistra historii. Tematem jej pracy magisterskiej był sejm konfederacki Andrzeja Mokronowskiego w 1776 r., a promotorem – prof. Stanisław Sosin.
W 1959 r. podjęła pierwszą pracę w Zasadniczej Szkole Odzieżowej w Ośnie Lubuskim. Na własną prośbę z dniem 1 września 1960 r. została przeniesiona Kuratorium Okręgu Szkolnego w Zielonej Górze na stanowisko nauczycielki do Szkoły Podstawowej w Słubicach. Rok później objęła stanowisko nauczycielki historii Szkoły Podstawowej Nr 2 i Liceum Ogólnokształcącego w Słubicach.
21 lutego 1963 r. poślubiła Szczepana Grześkowiaka i w grudniu tego samego roku urodziła córkę – Anielę.
Na zdjęciu poniżej: Irena Krupa-Grześkowiak wręcza świadectwo dojrzałości Henrykowi Majcherowi.
Na zdjęciu poniżej: prezydium zjazdu absolwentów w 1967 r.
W 1971 r. w dowód uznania za nowatorstwo pedagogiczne otrzymała dyplom od Prezydium Powiatowej Rady Narodowej Wydziału Oświaty, a Powiatowy Ośrodek Metodyczny w Słubicach zaliczył ją w poczet przodujących nauczycieli liceów ogólnokształcących powiatu słubickiego. 11 października 1972 r. została mianowana przez Kuratora Okręgu Szkolnego w Zielonej Górze na profesora szkoły średniej.
W latach 1974-1975 uczęszczała na studia podyplomowe w Zielonej Górze. 30 maja 1980 r. umarł jej ojciec Józef Krupa, a 9 lipca 1980 r. Uchwałą Rady Ministrów za dwudziestoletnią sumienną pracę pedagogiczną odznaczona Złotem Krzyżem Zasługi. 19 marca 1986 r. zmarła jej mama Luiza.
Na zdjęciu poniżej: Irena Krupa-Grześkowiak (w środku) na szkolnym korytarzu w 1992 r.
Na zdjęciu: Irena Krupa-Grześkowiak z byłymi wychowankami w 1992 r.
W 1999 r. obchodziła jubileusz 40-lecia pracy w zawodzie nauczyciela. 2 lipca 1999 r. od ówczesnego dyrektora Zespołu Szkół Bronisława Leszczyńskiego otrzymała serdeczne podziękowania za wieloletnie, wzorowe wypełnianie obowiązków nauczyciela i wychowawcy.
W czasie wolnym od obowiązków nauczycielskich uwielbiała podróże, zarówno po Polsce, jak i po Europie. Najbliższym jej sercu pozostawał Gdańsk. Zmarła 24 maja 2012 r. i spoczęła na cmentarzu komunalnym w Słubicach.
Szczepan Grześkowiak
Szczepan Grześkowiak urodził się 14 grudnia 1926 r. w Wojciechowie koło Jarocina jako syn Szczepana i Antoniny Grześkowiaków. Miał dwoje braci i dwie siostry. W latach 1933-1939 uczęszczał do Publicznej Szkoły Powszechnej im. Ewarysta Estkowskiego w Wojciechowie, a dalszą edukację przerwały wybuch II wojny światowej i okupacja hitlerowska.
Na zdjęciu poniżej: Szczepan Grześkowiak w swoim gabinecie dyrektorskim w 1962 r.
Wtedy to trafił na roboty przymusowe u „bauera” nazwiskiem Ernst Porzig w Wojciechowie (wówczas Glücksburg). 20 stycznia 1945 r. wraz z nim i jego rodziną wyjechał przymusowo do Saubach. Podróżując sześcioma środkami lokomocji: wozem konnym, pociągiem osobowym, pieszo, autokarem i rowerem przebył trasę ok. 1300 km. W czasie podróży przeżył wiele upokorzeń. Jako Polak musiał nocować w stajniach, nieobcy były mu głód i cierpienia.
W wiosce Saubach przebywał wraz z bauerem 69 dni, w tym 16 dni już po wyzwoleniu. Tam wspólnie z Francuzami i Ukraińcami wyczekiwał na oswobodzicieli, czyli Amerykanów. Jeden z amerykańskich oficerów zaproponował mu nawet wstąpienie do plutonu i udział w wojnie amerykańsko-japońskiej. On jednak odmówił, bo chciał wracać do Ojczyzny i matki. 18 sierpnia 1945 r. wraz z bratem Bernardem wrócił do Wojciechowa.
Wspomnienia wojenne Szczepana Grześkowiaka ukazały się później na łamach „Gazety Jarocińskiej” z 6 września 2002 r.
Do 1946 r. Grześkowiak kontynuował naukę w Jaraczewie, a w latach 1946-1949 uczęszczał do Państwowego Gimnazjum Ogólnokształcącego i Liceum Pedagogicznym w Krotoszynie, gdzie w 1949 r. zdał egzamin maturalny.
Do Słubic po raz pierwszy przyjechał pociągiem 1 lutego 1950 r.
Pierwszą placówką pracy Grześkowiaka była Szkoła Powszechna w Drzecinie. Przepracował tamże półtora roku od 1 lutego 1950 do 31 sierpnia 1951 r. Z dniem 1 września 1950 r. został mianowany kierownikiem szkoły w Drzecinie, a 1 września 1951 r. kierownikiem Szkoły Podstawowej w Cybince, którą prowadził 10 lat aż do 1961 r.
Jednocześnie w latach 1955-1961 odbył studia zaoczne na Wydziale Geograficzno-Biologicznym Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie, gdzie otrzymał dyplom ukończenia studiów i uzyskał stopień magistra geografii.
1 sierpnia 1961 r. Kurator Okręgu Szkolnego w Zielonej Górze powierzył Szczepanowi obowiązki dyrektora Szkoły Podstawowej Nr 2 i Liceum Ogólnokształcącego nr 22 w Słubicach.
21 lutego 1963 r. poślubił koleżankę z pracy - Irenę Krupę. 11 października 1972 r. otrzymał tytuł profesora szkoły średniej, a 1 stycznia 1974 r. skończył pracę w Liceum. Od 1 lutego 1974 do 31 lipca 1975 r. pracował w Urzędzie Powiatowym w Słubicach, w Wydziale Rolnictwa, Leśnictwa i Skupu, gdzie piastował stanowisko inspektora oświaty rolniczej.
Na zdjęciu poniżej: Szczepan Grześkowiak w rozmowie z Niemkami na moście granicznym w Słubicach.
Na zdjęciach poniżej: pożegnanie absolwentów w 1967 r.
Na zdjęciu poniżej: Irena i Szczepan Grześkowiakowie na studniówce w 1973 r.
W 1975 r. zaczął pracę w Wojewódzkim Ośrodku Postępu Rolniczego (WOPR) w Kalsku, a z chwilą powołania nowego województwa gorzowskiego - w WOPR Lubniewice jako rejonowy inspektor oświaty rolniczej. Terenem działalności rejonowej inspektora były gminy Górzyca, Kowalów, Krzeszyce, Ośno Lubuskie, Słońsk, Słubice i Sulęcin. W WOPR pracował do 1981 r.
Organizował punkty konsultacyjne, uczestniczył w Państwowych Komisjach Egzaminacyjnych Rolniczych, był organizatorem Olimpiad Rolniczych, jak i kursów o tematyce rolniczej. Prowadził wykłady na organizowanym przez WOPR Kalsk kursie w Zespole Szkół Rolniczych w Słubicach.
Za pracę otrzymywał liczne podziękowania, m.in. od wojewody gorzowskiego Stanisława Nowaka - za rozwój pozaszkolnej oświaty rolniczej w latach 1977-1978, czy dyplomy, np. od WOPR za całokształt działalności w zakresie oświaty rolniczej na terenie woj. gorzowskiego w latach 1975-1976.
Od roku szkolnego 1977/78 do 1991/92 pracował w Zespole Szkół Rolniczych w Słubicach. W 1990 r. od ówczesnego dyrektora Jana Bukalskiego otrzymał wyrazy uznania i szacunku z okazji 40-lecia pracy pedagogicznej, zarazem podziękowania za 15-letnią pracę na rzecz Zespołu Szkół Rolniczych w Słubicach. Skromność, życzliwość, osobisty przykład i wrażliwość pedagogiczna zyskały mu szacunek oraz uznanie całej społeczności szkolnej.
W 1996 r. w poznańskiej telewizji PTV w ramach cyklu „Osadnicy” Zbysława Kaczmarka odbył się reportaż z udziałem uczestników konkursu „Czym są dla Ciebie Słubice?”. W konkursie tym jak i w późniejszym reportażu Szczepan Grześkowiak przybliżył sylwetkę swojego teścia por. Józefa Krupy, który pod koniec 1945 r. pełnił funkcję komendanta wojennego Słubic.
Córka Aniela wspomina Grześkowiaka z wielkim rozrzewnieniem: „Uwielbiał pracę na działce, podróże, w domu prowadził rodzinne kroniki. Był wspaniałym mężem i ojcem. Uśmiechnięty, pozytywnie nastawiony do życia, kochający ludzi. Był wspaniałym nauczycielem, mający bardzo dobry kontakt z uczniami – był życzliwy ale i wymagający”.
Szczepan Grześkowiak zmarł po długiej chorobie 3 lutego 2013 r. w Poznaniu i spoczął na cmentarzu komunalnym w Słubicach.