Podczas poszukiwania reliktów bitwy pod Kunowicami z 1759 r. na jednej z prywatnych posesji w Kunowicach prof. Grzegorz Podruczny i Andrzej Kazana odnaleźli nieśmiertelnik pewnego weterana wojny obronnej Polski 1939 r. To dało początek badań nad jego życiorysem. Kim zatem był właściciel nieśmiertelnika - Jan Śliwka?
Ryc. 1. Zdjęcie Jana Śliwki (po prawej) z czasu jego służby w Wojsku Polskim.
Jan Śliwka, syn Macieja i Anny, urodził się 2 lutego 1913 r. w Uhercach Zapłatyńskich, u schyłku istnienia zaboru austriackiego, po odzyskaniu niepodległości w powiecie samborskim województwa lwowskiego. Obecnie to wieś pod nazwą Nahirne w rejonie samborskim, w obwodzie lwowskim na Ukrainie.
Śliwka został zmobilizowany jako kanonier 5 Pułku Strzelców Podhalańskich (dyslokacja okresu pokoju: Przemyśl, jednostka pod dowództwem ppłk Jana Żółkiewskiego w strukturze 22 Dywizji Piechoty Górskiej). Wziął udział w wojnie obronnej Polski we wrześniu 1939 r.
Ryc. 2. Ocalały nieśmiertelnik weterana Jana Śliwki (1913-1974) wg wz. 1939 - awers. Fot. prof. Grzegorz Podruczny.
Ryc 3. Ocalały nieśmiertelnik weterana Jana Śliwki (1913-1974) wg wz. 1939 - rewers. Fot. prof. Grzegorz Podruczny.
Trafił do niewoli sowieckiej, skąd w niejasych okolicznościach udało mu się uciec. Według rodzinnych opowieści przez jakiś czas ukrywał się u pewego pszczelarza w Malinowie na terenie Wielkopolski.
Ryc. 4. Zdjęcia portretowe Jana Śliwki.
2 maja 1946 r. przybył na tzw. Ziemie Odzyskane, a dokładnie do Kunowic. Z Uherców Zapłatyńskich koło Sambora do wsi znanej wcześniej jako Kunersdorf trafił nie tylko on, ale w sumie aż około 40 rodzin...
W Gazecie Słubickiej z 23 kwietnia 2021 r. można przeczytać wspomnienia nauczycielki Teresy Andrzejewskiej dotyczące przesiedleń polskiej ludności Uherców do Kunowic: „zajęli oni poniemieckie gospodarstwa rolne. Uporządkowali je, odremontowali i zaczęli uprawiać ziemię (...)”. Słowa te uzupełnia Maria Koniuszkiewicz, jedna z pierwszych mieszkanek Kunowic: „Pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych [21 kwietnia 1946 – przyp. aut.] (...). Zostaliśmy zmuszeni do natychmiastowego przeniesienia naszego dobytku oraz podręcznych rzeczy do podstawionych przez Rosjan wagonów towarowych. Ściśnięci w wagonach razem ze zwierzętami rozpoczęliśmy naszą podróż w nieznane, z pieśnią wielkanocną na ustach. Nie podobało się to sowietom i za karę skonfiskowali kilku osobom rzeczy osobiste. Podróż trwała 8 dni, ponieważ były postoje pociągu w celu nakarmienia i napojenia zwierząt. Tak naprawdę nikt z nas nie wiedział dokąd jedziemy. Wyjechało 80 rodzin ze wsi Uherce i był to trzeci transport (ostatni) z naszej wsi. W późniejszym czasie dowiedzieliśmy się, że mieszkańcy którzy wyjechali wcześniej osiedlili się na Śląsku. Te osiem dni podróży były dla nas jak wieczność. Brak wiedzy dokąd jedziemy, brak wody, sanitariatów, jazda w jednym wagonie ze zwierzętami”.
Zgodnie z relacjami rodziny Jan Śliwka (1913-1974) otrzymał dwa medale za swój udział w wojnie obronnej Polski. Zachowała się rówież jego książeczka wojskowa, z której dowiadujemy się, że podczas walk został raniony.
21 marca 1952 r. pozyskał własność nieruchomości gruntowej w ramach osadnictwa wojskowego. Potwierdza to akt nadania nr 080065, wydany przez Powiatową Komisję Ziemską w Słubicach w imieniu Ministerstwa Rolnictwa Rzeczypospolitej Polskiej (rzecz działa się na krótko przed przyjęciem nowej nazwy państwa PRL).
Akt nadania Janowi Śliwce objął ziemię powierzchni 9,52 ha, w tym 6,69 ha gruntów rolnych, 2,74 ha łąk oraz 0,09 ha nieużytków, a także murowany dom mieszkalny 10,5 x 8 m oraz stajnię 9,5 x 5 m. Dokument został opatrzony jednym z haseł propagandowych doby Polski Ludowej, czyli „Stare ziemie piastowskie wróciły do Macierzy”.
Ryc. 5. Akt nadania nr 080065, wydany 21 marca 1952 r. przez Powiatową Komisję Ziemską w Słubicach.
Ryc. 6. 2 stycznia 1958 r. Wojskowa Komenda Rejonowa w Sulęcinie wydała zaświadczenie nr 486, gdzie potwierdziła udział weterana Jana Śliwki (1913-1974) w wojnie obronnej Polski we wrześniu 1939 r.
A jak nieśmiertelnik weterana trafił do ziemi w Kunowicach? Trudno teraz stwierdzić. Zapewne przez przypadek, być może wypadł właścicielowi z kieszeni albo w trakcie przenoszenia rzeczy podczas remontu.
Jan Śliwka zmarł 21 kwietnia 1974 r. w Kunowicach. Został pochowany na małym cmentarzu parafialnym w Kunowicach, administrowanym przez parafię pw. NMP Królowej Polski w Słubicach. Jego grób znajduje się zaledwie kilka metrów od wejścia bocznego w północnej części ogrodzenia (od strony utwardzonego kostką bauma parkingu), doskonale widoczny od samej furtki.
W tym samym grobie spoczywa jeszcze żona weterana Anna Śliwka (02.03.1915-22.05.1981).
Ryc. 7. Nagrobek Jana Śliwki i jego żony Anny na cmentarzu parafialnym w Kunowicach. Fot. Roland Semik (11.07.2021).
Stan zachowania grobu należy uznać za bardzo dobry. Nagrobek barwy ciemnoszarej z piaskowanymi napisami. Rodzaj kamienia nieznany, prawdopodobnie granit. Płyta stojąca pionowa przypomina kształt książki, na jej środku znajduje się piaskowany krzyż z sercem w środku i rozchodzącymi się na zewnątrz małymi promieniami. Brak medalionów z fotografiami, brak dodatkowych elementów rzeźbionych.
13 lipca 2021 r. Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie zarejestrował obywatelski wniosek o wpis grobu Jana Śliwki do tzw. ewidencji grobów weteranów o wolność i niepodległość Polski i jednocześnie wszczął postępowanie w tej sprawie, która może potrwać około 6 miesięcy...
---
Roland Semik
społeczny opiekun zabytków powiatu słubickiego