W Netto panuje Mafia .

A ja Wam powiem,że netto nie lubie;) Kto to widział ,żeby przez pół godz się prosić o woreczki na stanowisko z owocami i warzywami. Rozumiem jakby ludzi było pełno w sklepie czy coś,ale nie pustki . A woreczków nie było komu przynieść

Masz Racje Alexandra tam zawsze było coś nie tak z tym Netto... to nie wiedziałaś że tam pracują same GWIAZDY , tylko do HOLYWOOD z nimi ... pozdrawiam

Aleksandra ale nie wolno ich prosić wtedy kiedy są na papierosku bo im dym zaszkodzi , na sklepie nie ma komu pracować ciągle jedna kasa otwarta a na zapleczu siedzą i głupoty pierdzielą lub na papierosku a jak o coś poprosisz to tak ci odpowiedzą że w buty ci wejdzie ...

I te kolejki tam mnie rozwalaja ;p Pełno ludzi a czynna tylko jedna kasa;)

Aleksandra .... ja bym ich wyrzucił z pracy wszystkich i nowych ludzi zatrudnił , w Netto panuje chamstwo , prostactwo i bezczelność ..... żeby kogoś o coś poprosić to z trudem ci wytłumaczą co cokolwiek .... a woreczków nigdy nie było na warzywach....
Ale co się dziwisz Aleksandra ??? takiego mają kierownika , a jaki szef tacy podwładni ....

chyba chodzę na zakupy do innego Netto w Słubicach
ani razu nie spotkałem się z niemiłą obsługą czy coś w tym rodzaju w tym sklepie, co do woreczków nie wiem - nie kupuję tam warzyw ani owoców.

A jak palą papierosy na zapleczu to w całym sklepie tak śmierdzi.Ja jako palacz czuję a co dopiero ten kto nie pali.Powinien sanepid się zainteresować tym co tam się dzieje bo do standardów jakichkolwiek im daleko.

Valhalla najwidoczniej Ty nie dostrzegasz w netto tego co My;) więc tylko się ciesz.

torpeda napisał: A jak palą papierosy na zapleczu to w całym sklepie tak śmierdzi.Ja jako palacz czuję a co dopiero ten kto nie pali.Powinien sanepid się zainteresować tym co tam się dzieje bo do standardów jakichkolwiek im daleko.

Dokładnie jak mówisz Torpeda , zdecydowanie jestem za tym aby im tam sprowadzić sanepid . b to prawda tak śmierdzi na tym sklepie jak na palarni , a podłoga przy warzywach i owocach tak się klei ze aż obrzydzenie bierze ale jest takie przysłowie , jak się ma na stanowisku pracy tak i z pewnością w domu .... ale cóż samo życie ..... powinny zamknąć to NETTO a postawić fabrykę czekoladek ... było by super smacznie ... a tak jest super ochydnie i w dodatku śmierdzącą ... :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

gawdzik30 napisał: Niebawem Pan kierownik odpowie za swoje poczynania!!!!!!!!!!!! Niebawem czeka go spotkanie z prawdą w Gorzowie Wielkopolskim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie trzęsie portkami, należy mu się.

Witaj Gawdzik30 , pytam z Ciekawości co on takiego ma na sumieniu ? też tak słyszałem że będzie miał ciekaw,a sprawę .... DOBRZE MU TAK !!!

WITAM. PRZYPATRUJE SIĘ TEJ SPRAWIE I TROCHĘ WIEM NA TEN TEMAT. TE WSZYSTKIE KOMENTARZE PISZE PAN IR...... JEST BARDZO ZŁOŚLIWY RADZE WAM ABYŚCIE OMIJALI GO Z DALEKA. NETTO TO NIE DELIKATESY ŻE WSZYSTKO MA BYĆ NA TIP-TOP. POZDRAWIAM. :

dżagata napisał: WITAM. PRZYPATRUJE SIĘ TEJ SPRAWIE I TROCHĘ WIEM NA TEN TEMAT. TE WSZYSTKIE KOMENTARZE PISZE PAN IR...... JEST BARDZO ZŁOŚLIWY RADZE WAM ABYŚCIE OMIJALI GO Z DALEKA. NETTO TO NIE DELIKATESY ŻE WSZYSTKO MA BYĆ NA TIP-TOP. POZDRAWIAM. :

Żal mi Ciebie dżagata , z której strony ty si ę przypatrujesz co? A Ir.......nie jest taki głupi żeby wypisywał na forum takie rzeczy...

Witam...Czytam te wszystkie wasze komentarze na temat tego sklepu i zastanawiam się o co wam chodzi.Robię zakupy w tym sklepie bo nie mam żadnych zastrzeżeń i nigdy się nie spotkałam ze złą obsługą.Kilka razy kiedy o coś poprosiłam otrzymałam pomoc bez problemu. A co do woreczków na owocach i warzywach to nie nie trafiłam na to żeby ich zabrakło.Każdy ma prawo do swojej opinii ale nie pisze się na forum o życiu prywatnym pracowników... Pozdrawiam!

A ja nie jestem , i nie byłam pracownikiem Netto , ale to co zobaczyłam i usłyszałam w Netto , proszę mi wierzyć , robiłam zakupy z dzieckiem , przy kasie dostałam szoku, na pierwszej kasie siedziała kobieta nie pamiętam jej imienia , ale chyba Pani Monika , taka przy kości krótko obcięta , w pierwszej chwili pomyślałam że jest to mężczyzna ale jak już byłam 4 lub piąta w kolejce zobaczyłam iż jest to kobieta ;-( brak jakiejkolwiek higieny , paznokcie brudne, obgryzione, włosy nie umyte , i w dodatku nie miło pachniała :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: ja to rozumiem, że praca w takich molochach jest nie czysta , ale nie mogę zrozumieć kobiety która o siebie nie dba od której śmierdzi tygodniowym potem z ust śmierdzi papierosami , obcina wszystkich klientów przede mną , bardzo nie miła i nie uprzejma kobieta , po prostu brak słów ,takie osoby powinny pracować w rękawiczkach jak kasują jakikolwiek towar bo ile bakterii przenoszą na nasze zakupione produkty to było tydzień temu w sobotę 14 stycznia , w godzinach przed popołudniowych , mało tego że stale jest tam jedna kasa otwarta , co jest z tym Netto , czy nie ma więcej pracowników ? a może są tylko na zapleczu , koło warzyw i owoców stale klei się podłoga , totalny SYF potem idąc przez cały sklep klei ci się obuwie , a proszę zobaczyć lodówki z mięsem kupę krwi starej , dziwnie się że tam nie było jeszcze sanepidu.

Pani Moniko proszę o siebie zadbać bo swoją osobą odpycha pani klientów , higieną , zachowaniem, oraz to co pani sobą prezentuję , proszę nie brać tego jako złośliwość ale to oczywiste że higiena to podstawa i każdy się z tym zgodzi .

Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytających .

Nina

Byłem w sobotę w Netto , jak zawsze trzeba zrobić gdzieś zakupy na Niedziele , jak zwykle jedna kasa kupę ludzi przy kasie , otwarta jedna kasa, ale nie to było dziwne jak dla mnie , dziwne było to że, w pewnej chwili pojawił się Postawy facet który pewnie tam pracuje , przy ciastkarni , stał w dziwnej pozycji , i czekał aż kupi jeden klient pieczywo ja stałem 3 w kolejce , przy piekarni z pieczywem , kiedy ten klient kupił to ten Facet z Netto , zaczął zaczepiać tego klienta coś się na niego wydzierał , że ten ma coś mu do powiedzenia itp , klient nawet się nie odezwał słowem wtedy ten gościu z Netto kazał mu opuścić Netto , i powiedział żeby nie przychodził na Netto , bo szkoda jego czasu , byłem w szoku jak ktoś może z pracowników tak się odnosić do klientów , ale na dworze dowiedziałem się od tego Pana , że to były pracownik Netto który sądzi się z Netto teraz wiem ska takie zachowanie Kierownika Sklepu... Grunt po nogami się Kierownikowi pali pod nogami i dlatego nie wie co ma z tym robić ! WSTYD DLA NETTO W SŁUBICACH


Pozdrawiam Adamczyk

W Netto ciężko robi się zakupy tam ciągle otwarta jedna kasa , i kupę ludzi przy kasie w sobotę myślałem że mnie trafi szlak , jedna dziewczyna na kasie , a gdzie reszta pracowników ?
w Biedronce otwarte wszystkie kasy , w innych też większość jest otwarta ... zamknąć Netto i posadzić śrubokręty ,....

pozdrawiam