TEMAT:

Redakcjo!

Warto ten temat wrzucić na profil facebooka. W końcu jest to najczęściej wyświetlany temat w historii slubice24.pl

Pozdrawiam

@dziunia31

Na przestrzeni czasu, jaki ten wątek istnieje, był "wrzucany" również na nasz profil facebookowy.

Warto jest wspomnieć o innych anonimach na ponad 90% zgodnych z prawdą, po których studzienny Góra wił się jak piskorz. Co na kasztelan Ciszewicz?

Redakcjo sprawdzę.
Ciekawe czy temat przekroczy 100 tyś odsłon?

lbaczynska napisał: [...] Nie przedstawiłeś niczego z czego wynikałoby że ZUŚW zrobił coś komuś za darmo. Tak naprawdę nawet nie wiadomo kto te 68 m robił ZUŚW. A może ty zrobiłeś na swojej działalności [...]

Na wstępie chciałbym podziękować "dobrej duszyczce" za udostępnienie i wrzucenie pewnych dokumentów do mojej skrzynki pocztowej,

Spójrz na załącznik Misiaczku. Tak się składa, że ten dokument jest zestawieniem materiałów na sławetną inwestycję, polegającą na uzbrajaniu w sieć, przyłącza wodociągowe i kanalizację prywatnych nieruchomości w ul. Witosa za publiczne pieniądze.



Wprawne oko wyczyta ile materiału poszło co do metra i co do sztuki. Ciekawe dlaczego na dokumentach księgowych (RW - rozchodu wewnętrznego) widnieje, że obciążone zostanie "woda i kanalizacja Słubice" - czyli zadanie własne ZUWŚ Sp. z o.o., a nie prywatny inwestor.

Kasztelan Ciszewicz wiedział o przekręcie zrealizowanym przez studziennego Kazimierza Górę. Został przeze mnie jako członka rady powiadomiony pisemnie! Czy Ciszewicz i Góra wzięli za to swoją działkę? Jeden na pewno...

Stawiam pytanie: czy można doszukać się nieprawidłowości i przedstawianie nieprawdy, przekazywanie dokumentów niezgodnych z prawdą przez studziennego Kazimierza Górę do instytucji państwowych? Oczywiście. Inwestycję w ul. Witosa realizowano w okresie obejmującym kontrolę przeprowadzoną kilka miesięcy później przez NIK. Nie wspomniano, że to pozwolenie wydane zostało, raz jeszcze warto przypomnieć, na prywatnego inwestora.

Skoro nie było podpisanej umowy z prywatnym inwestorem na realizację uzbrajania nieruchomości przez miejską spółkę, to należało takowy dokument podpisać. Na jakiej podstawie studzienny Kazimierz Góra nakazał swoim podwładnym wykonać to zadanie?

Brak umowy jest jednoznaczny z brakiem wystawienia stosownego rachunku przez ZUWŚ Sp. z o.o. za wykonane prace budowlane. Co tam kilkaset tysięcy zł, na które wystawiono kosztorys ofertowy. Wszystko zostało grubymi nićmi uszyte. Mieszkańcy zapłacą w cenie wody i ścieków.
Co na to kasztelan Ciszewicz? Standard, nic nie widziałem, nic nie słyszałem i nic nie powiem.

Skoro kasztelan Ciszewicz i studzienny Góra nabrali wody w usta, należy w interesie publicznym ujawniać i szerzej opisywać przekręty w miejskiej spółce za panowania "Jasiów" nie panów.
W celu sprawdzenia prawdomówności studziennego Góry, który oczywiście nie omieszkał umieścić stosowej informacji w dokumentach do sprawozdania ZUWŚ za 2014 , postanowiłem zwrócić się do państwowej instytucji, która w 2014 r. mogła być w posiadaniu danych o nowo wybudowanych sieciach wodociągowych w mieście Słubice.

Więcej informacji znajduje się kilka kartek wcześniej . ( wpis z dnia 11/07/2017 o godz. 10:56 nr#30903, dotyczący sieci wod-kan w ul. Witosa).

Poniżej znajduje się treść pisma:

Byłem zdumiony, kiedy otrzymałem odpowiedź z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Gorzowie Wlkp.
Najistotniejsze jest to, że jednostka ta, która otrzymała pisemne zlecenie od firmy ZUWŚ Sp. z o.o. zarządzanej przez studziennego Kazimierza Góra i niekontrolowanej zgodnie z przepisami przez kasztelana Tomasza Ciszewicza, nie jest w posiadaniu wyników analiz wody...

Spróbowałem pozyskać wyniki analizy wody jako obywatel naszego państwa pomimo, że jestem od dłuższego czasu w ich posiadaniu . Do rzeczy.

Czy przekazywanie nieprawdziwych informacji przez instytucje publiczne musi być obarczone kłamstwem i nieprawdą?
Nadmieniam, że w dalszym ciągu drążę temat wybudowania sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej wraz z uzbrojeniem przez słubickie wodociągi dla prywatnego inwestora. W całą sprawę jest zamieszany nie kto inny jak słubicki g e o d e t a.

Wnioskuję do administratora o usunięcie tego wątku jest już mocno nieświeży i trochę trąci

Wnioskuj sobie gdzie chcesz. Król jest nagi.

Szanowny użytkowniku @Victory 79,

sądzę, że z wielkim zainteresowaniem śledzisz tematyczny wątek, który dla co najmniej dwóch osób publicznych jest solą w oku:
- pierwszą z nich jest jeszcze obecnie piastujący kasztelan Tomasz Ciszewicz,
- drugą studzienny Kazimierz Góra.

W dalszym ciągu nie rozwiązano kilku wątków, m. in.:
- strat w sieci wodociągowej i rzekome płukania w ilościach konsumowanych przez chociażby Smoka Wawelskiego,
- nagród dla studziennego Góry z pominięciem stosownych uchwał Rady Nadzorczej Spółki,
- kary finansowe nałożone przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (ponad 283 tyś. zł),
- fałszowanie, wprowadzanie w błąd i podawanie zgoła odmiennych danych liczbowych za każdy rok obrachunkowy odpowiednim instytucjom, zarówno w dokumentacji finansowej, a także obrachunkowej,
- budowa sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej w ul. Witosa dla prywatnego inwestora z pominięciem WPI - wieloletniego planu inwestycyjnego,
- brak wystawienia faktury za uzbrajanie prywatnych działek, patrz wyżej,
- itd.

Na oficjalnych stronach słubickich wodociągów pojawiają się komunikaty o ogłoszeniach przetargów związanych z ponad 60 milionową inwestycją.
Coś mi się zdaje, że ZUWS nie będzie w stanie zrealizować flagowego zadania, bo:
1) porządne firmy mają zapewniony już front robót na 2-3 lata do przodu,
2) brak rąk do pracy i ciężko o fachowców.

Cóż można opowiadać o ściąganiu fachowców do Słubic i przydziale służbowego mieszkania, a także o wynagrodzeniu na poziomie minimum 2500 zł netto. Są to słowa Burmistrza Ciszewicza.
Tylko kto przyjedzie do Słubic za taką dużą kwotę?

To poczekamy po wyborach ilu pseudofachowców przywiezionych w teczkach zostanie w słubickich wodociągach po zmianie na stanowisku burmistrza.
Być może przydałaby się kontrola od A do Z i przeanalizowanie wszystkich zagadnień poruszanych na tym forum.