Mimo, że na boisku przeważała drużyna Arsenalu nie udało się jej rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść. Łukasz nie miał zbyt wiele pracy, gdyż jego koledzy skutecznie rozbijali wszelkie ataki tureckiego zespołu. Jednak w kilku groźniejszych sytuacjach, stwarzanych szczególnie po kontratakach, pewnie interweniował.

Cieszy dobra postawa Łukasza Fabiańskiego szczególnie w kontekście pogłosek o jego przejściu do francuskiej drużyny Paris Saint-Germain. Nasz bramkarz dostał również powołanie na najbliższy mecz reprezentacji Polski z Irlandią, który odbędzie się 19 listopada w Dublinie. Jest szansa, szczególnie pod nieobecność Artura Boruca, który będzie leczył kontuzję, że Łukasz wystąpi w pierwszym składzie polskiej drużyny.