Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Do późnej nocy rywalizowali bilardziści w drugiej odsłonie V Finea Grand Prix w pool bilardzie. W turnieju najlepszy okazał się Radek Pacyński, który w finale pokonał Kaja Stapsa z Frankfurtu nad Odrą.

Przed rozpoczęciem rozgrywek organizatorzy wręczyli zaległe puchary, które otrzymali: Marcin Bednarczyk za zajęcie drugiej lokaty oraz Maciek Milun za miejsce trzecie. Następnie odbyło się losowanie par i rozpoczął się turniej. Po kilku godzinach walki na bilardowym stole, do finałowego rozstrzygnięcia stanęli Radosław Pacyński (wcześniej nie przegrał żadnego pojedynku) oraz Kaj Staps, zwycięzca pierwszego turnieju. Tym razem gracz z Niemiec musiał uznać wyższość zawodnika z Gorzowa.

- Jako słubiczanie liczyliśmy na zwycięstwo miejscowego gracza. Niestety nie udało się, choć Aleksander (Alik) Jośko był tego bardzo bliski pokonując we wcześniejszej fazie rozgrywek Kaja Stapsa. Jednak drugi raz, już w bezpośredniej walce o finał, ta sztuka się nie udała i najlepszy słubiczanin uplasował się ostatecznie na trzecim miejscu - powiedział Robert Tomczak ze stowarzyszenia FSL-Aktywni dla Powiatu.

W klasyfikacji generalnej prowadzi Kaj Staps (12 pkt), przed Radkiem Pacyńskim (7 pkt) i Marcinem Bednarczykiem (6 pkt). Kolejny turniej odbędzie się 18 maja.



Szczegółowe sprawozdanie z turnieju (pdf)

[fot. FSL-Aktywni dla Powiatu]
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.