Koło PZW nr 2 w Słubicach podsumowało "Nocne zawody gruntowe trójkami o puchar Kasi Dobras". W wędkarskiej rywalizacji, która odbyła się w trudnych warunkach pogodowych, najlepszy okazał się zespół w składzie: Przemysław Szewieliński, Dominik Palkij i Artur Araszewski.
Do zawodów zgłosiło się 27 trzyosobowych zespołów, które stawiły się 7 października nad Odrą. Po losowaniu uczestnicy ruszyli na stanowiska. Mieli przed sobą nie lada wyzwanie, bo tego dnia mocno wiało i padało, a przed nimi było 14 godzin rywalizacji, na dodatek nocą.
- To był prawdziwy wędkarski survival – opowiada Bogdan Hryniewicz, jeden z wędkarskich działaczy słubickiego koła. - Już na samym początku niektórym potrzebna była pomoc w uwolnieniu samochodu z błotnistych kolein. Jednak kiedy ryba zaczyna brać, to wędkarz zapomina o wszelkich niedogodnościach, i tak też było tej nocy – dodaje.
O 8 rano zakończyło się wędkowanie i od razu na stanowiskach odbyło się ważenie złowionych okazów, które potem wróciły do rzeki. Potem przyszedł czas na ogrzanie się przy ciepłym posiłku i podsumowanie zawodów. Komu przypadł w udziale okazały puchar? Poniżej wyniki czołowej dziesiątki
- Przemysław SZEWIELIŃSKI, Dominik PALKIJ i Artur ARASZEWSKI - 43830 pkt
- Stanisław RYGIEL, Dawid RYGIEL i Rafał DZIMIDOWICZ -33150 pkt
- Zdzisław MAZUREK, Mariusz MAZUREK Krzysztof ŁAZARCZYK - 32700 pkt
- Wiesław MINIÓW, Jarosław KOWALSKI i Kamil PASTERNAK - 20620 pkt
- Kasia DOBRAS, Kamil KOWALSKI i Stefan KOWALSKI 17380 pkt
- Robert PONIEWIERSKI, Ryszard PŁACZKOWSKI i Marcin KWIATKOWSKI - 17200 pkt
- Henryk KLUG, Dariusz GÓROWSKI i Piotr KOLOWCA - 16650 pkt
- Maciej WIKA, MACIEJ ŁOPATA i Paweł CIECHANOWICZ - 15370 pkt
- Zbigniew ADAMSKI, Władysław WENCKA i Marek PLOTECKI - 15300 pkt
- Krzysztof LEWANDOWSKI Łukasz LEWANDOWSKI i Marcin DARABASZ - 13830 pkt
Warto dodać, że największą rybą zawodów okazał się leszcz o wadze 3750 gr. złowiony przez Piotra Kolowcę.
- Mimo niesprzyjającej aury, imprezę możemy zaliczyć do naprawdę udanych. Zapowiedź Kasi, że w następnym roku będzie jeszcze lepiej, przyjęta została gromkimi brawami. Podziękowania dla organizatorów i uczestników – podsumował B. Hryniewicz.