Na taką passę kibice tenisa stołowego długo czekali. STS Wulmar Słubice wygrał trzy z rzędu w ostatnich trzech kolejkach i jest na dobrej drodze, aby utrzymać się w II lidze.
Przypomnijmy, STS gra obecnie w tzw. grupie spadkowej, która liczy 8 zespołów. Trzy najsłabsze spadną do III ligi, reszta wywalczy utrzymanie.
Gdy grupa zaczynała zmagania, słubiczanie byli na przedostatnim miejscu w tabeli. Teraz są o jeden punkt (i dwie pozycje) nad strefą spadkową. Wszystko dzięki znakomitej serii jaką zanotowali na przełomie marca i kwietnia.
Najpierw, 26 marca, zanotowali efektowne zwycięstwo u siebie z MLKS Victoria Jelcz-Laskowice 9:1. Następnie, 2 kwietnia, pokonali na wyjeździe ULKS Ciechów również 9:1. A 9 kwietnia w niezwykle zaciętym pojedynku zwyciężyli LKTS Zenit Międzybórz 4:6.
Tak udana seria to efekt m.in. optymalnego składu, który wreszcie udało się skompletować. Wcześniej zawodnicy borykali się z kontuzjami i absencjami związanymi z COVID-19. Część grała też w lidze niemieckiej. Liderami składu są Konrad Zawadzki i Krzysztof Lubin, którzy zanotowali komplet zwycięstw w grach indywidualnych.
Do zakończenia rozgrywek pozostały dwie kolejki. Ekipa STS-u ma do rozegrania mecz u siebie z TKS Granit Strzelin (termin do ustalenia) oraz 14 maja wyjazdowy pojedynek z LZS TS Zaręba.
Komplet wyników i aktualna tabela są dostępne na www.liga.dozts.pl.